CAVIARNIA

A ja nie próbowałam jeszcze z arbuzem, muszę kupić. Jak narazie moja świnka paja miłością do fasolki...

Werusiek pisze:A ja nie próbowałam jeszcze z arbuzem, muszę kupić. Jak narazie moja świnka paja miłością do fasolki...

Fasolki? Ale kiedy fasoli podawać nie można bo zawiera jakąś substancję, nazwy nie pamiętam, brzmi podobnie do solaniny...

Coś z tą fasolką było...ale czy to nie chodziło o wzdęcia?

Tak chyba o wzdęcia...i by nie podawać...tez mi się tak coś kojarzy

Chyba wszystkie strączkowe wzdymają... Ja bym fasolki raczej nie ryzykowała.

Fasolka jest zbyt ciezko-strawna zeby podawac swinkom. Moze powodowac problemy z trawieniem i wzdecia, wiec nie warto ryzykowac. Moze swiniaki absolutnie nie jedza straczkowych warzyw, kaspusty i pestkowych owocow.

Moje też nie. Tylko im daję suszony groszek w płatkach, bo podobno nie wzdyma taki. Nawet lucerny im nie daję, ale w sumie nie wiem już, czy ze względu na wapń czy że to strączkowe. Czy lucerna jest strączkowa?

Nie, przy fasoli nie chodzi już nawet o wzdymanie, ale o jakąś substancję która może zaszkodzić. Zaraz napiszę na grupie świnkowej to może ktoś mnie oświeci...

Mam! Chodziło o saponiny! Poza tym są jakieś kwasy fitynowe i inhibitory proteaz.

Że co protezowe??