✰Wojownicy Lilith✰ czteroświń(pięcio?)+kociu dwupak+tymczasy

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
balbinkowo

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx, Wiewiórek i..?✰

Post autor: balbinkowo »

Hahaha... dobre!!! :laugh:
Kurcze, moja wyobraźnia też zadziałała :lol:
Tyciek

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx, Wiewiórek i..?✰

Post autor: Tyciek »

No bo przecież źdźbło kolegi zawsze jest lepsze :laugh:
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx, Wiewiórek i..?✰

Post autor: dortezka »

Tyciek pisze:No bo przecież źdźbło kolegi zawsze jest lepsze :laugh:
ogólnie to wszystko to ma inna świnka jest lepsze :szczerbaty:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Tyciek

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx, Wiewiórek i..?✰

Post autor: Tyciek »

Tak, nawet, jak kolega ma coś, za czym specjalnie nie przepadam to i tak zjem... :twisted: :lol:
Awatar użytkownika
Lilith88
Posty: 4733
Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx, Wiewiórek i..?✰

Post autor: Lilith88 »

O nieee.. nie zjem ale zabrać i położyć się na tym mogę :lol:
Foggy

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx, Wiewiórek i..?✰

Post autor: Foggy »

Was to poczytać przed snem dziewczyny... Nie zaśnie człowiek ze śmiechu :lol: :lol:

Właśnie sobie uświadomiłam,, że moje facety już tyłami o ziemię nie zasuwają... Czyżby koniec smrodków? :o

Lili - żądam zdjęć, przejrzałam dwie stronice wątku z nadzieją na coś nowego, i nic! :nono: :help:
Awatar użytkownika
Lilith88
Posty: 4733
Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx, Wiewiórek i..?✰

Post autor: Lilith88 »

Foggy śmiech to zdrowie :buzki: U mnie Czarny i Tasiek już nie szorowali prawie, tylko chwile po tym jak byli wypuszczani zaraz po Gerym i Wiewiórku, teraz trochę szorują, bo maluch się pojawił. Generalnie przez to, że żyją nie wszyscy razem to obawiam się że smrodki się nigdy nie skończą :roll: Więc Ci zazdroszczę! Bo czasem to aż paść idzie jak się naprodukują..

Zdjęcia są na 162 :P to zaledwie 3 dni temu :D
Harvejowa

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx, Wiewiórek i..?✰

Post autor: Harvejowa »

:laugh: dzięki za poprawę humoru :) U mnie chłopaki znaczą jak im się przypomni :D Dla mnie najbardziej "traumatycznym" przeżyciem było jak Harvey (wtedy 6mc) poznawał się z Gonzem i taki był podniecony wchodzeniem na kolegę, że jak zobaczył moją dłoń to się na nią rzucił i postanowił wykorzystać :glowawmur:

Pani Strzyga, mój Norbert miał od małego problemy ze skórą głowy i zmusiłam go do mycia Zoxin-med'em przez 3 tygodnie codziennie według zaleceń. Nie mogłam uwierzyć własnym oczom jaką ma zdrową skórę głowy teraz : D I na codzien używamy szamponu Clorane z chininą :love: jest drogi ale genialny (czasami stawiamy na szampon jantar - dużo tańszy a ma równie dobre opinie).
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx, Wiewiórek i..?✰

Post autor: Asita »

Mój Żurek zamiata tyłeczkiem podłogę do teraz, a ma już prawie 3 lata. Alfredzik robi to sporadycznie. Czasem mu tak śmiesznie wychodzi, jakby sam nie umiał, ale podpatrzył u Żurka i go naśladował :lol:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”