Futrzane stado Paprykarza

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Anulka1602

Re: Futrzane stado Paprykarza

Post autor: Anulka1602 »

:tired: super :buzki:
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Futrzane stado Paprykarza

Post autor: martuś »

Brawo Toff! :jupi: Wędzone ucho mu się należy w nagrodę :102:
Rudasek biedny :pocieszacz: Dostał coś zwiększającego sikanie?
Wycałuj chłopaków od ciotki :buzki:
Obrazek
Awatar użytkownika
diefenbaker
Posty: 1787
Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
Miejscowość: Piaseczno
Kontakt:

Re: Futrzane stado Paprykarza

Post autor: diefenbaker »

Oby tak dalej :fingerscrossed:
Tosia widzę testuje różne style ubioru ;) słodka jest :love:
paprykarz

Re: Futrzane stado Paprykarza

Post autor: paprykarz »

diefenbaker pisze:Oby tak dalej :fingerscrossed:
Tosia widzę testuje różne style ubioru ;) słodka jest :love:
Dzięki. Szuka dziewczyna swojego stylu. Babcie wolałyby ją non stop w różowych sukieneczkach a dla nas ma być wygodnie (i jej i nam) i czysto heheheh Starczy.

Od wczoraj coś się dzieje z Rudolfem. Już podobno po powrocieod weta nie chciał jeść. Nie było mnie w domu to nie widziałam. Jak wróciłam to spał a potem wszyscy zajęci szykowaniem świnki na transport. Wieczorem jakiś smutny był i cała noc taka. Jakby go coś bolalo. A jak na złość nie ma dzisiaj u weta nikogo zaufanego. Wrrr.
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15292
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Futrzane stado Paprykarza

Post autor: sosnowa »

Trzymam za psiaki.

Córkę masz prześliczną :buzki:
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Futrzane stado Paprykarza

Post autor: martuś »

Och co tam biedakowi dolega :sadness:
Czyżby Fredi wyruszał w wielki świat?
Obrazek
paprykarz

Re: Futrzane stado Paprykarza

Post autor: paprykarz »

Freedy jedzie dzisiaj do Warszawy. )
Proszę trzymajcie kciuki. Z Rudolfem gorzej. Nie wiadomo co z nim. W badaniach nic nie wyszło. Jutro badamy serce.
Anulka1602

Re: Futrzane stado Paprykarza

Post autor: Anulka1602 »

Trzymamy :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
A dla małej księżniczki :buzki: :buzki:
Kanja
Posty: 1135
Rejestracja: 30 kwie 2016, 19:10
Miejscowość: Gorzów Wlkp.
Kontakt:

Re: Futrzane stado Paprykarza

Post autor: Kanja »

Niech Freedy spokojnie dojedzie do stolicy.
Rudolf nie wygłupiaj się. :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9429
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Futrzane stado Paprykarza

Post autor: Asita »

A nie ma żadnej niestrawności? Nie zatruł się czymś? Homer tak ostatnio się zachowywał, choć zwymiotował, ale potem własnie był przez kilka dni mocno osowiały.
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”