Mysza jest ogólnie najbardziej kontaktowa świnka w stadzie- wie kiedy, co i gdzie

Jak ma jedzonko, nie ma siły, zeby uciakała, daje się łaskawie głaskać, wyjmować z klatki juz mniej chetnie. Jak nie ma nastroju i chce spać, zmyka podobnie jak Zuzia. I ona ma w nosie, że to rączka pańci, ostrzega- Ty duza uważaj, nie pozwalaj sobie
służko

Gruszka jest świnką strasznie ciekawską, wszędzie wlezie ( choc piętro jej nie nęci- ma chyba lęk wysokości

) w każda dziurę, jak tylko zapomnę zatkać wejście za tapczan, już tam zwiedza Jak robię sprzatanie klatki, to musze uważać , bo włazi pod nogi .
a Zuźka... hm to świnka dziwna, kocham ja bardzo, ona mnie chyba tylko toleruje- i tak juz zostanie

- dzis mnie zaskoczyła- zrobiła popcorning na pieterku
