Strona 162 z 743

Re: Żurek i Alfredzik

: 29 lip 2015, 8:53
autor: Werusiek
Tą zagrodę co pojawia się na zdjęciach sama robiłaś? A raczej zmątowałaś :D

Re: Żurek i Alfredzik

: 29 lip 2015, 10:06
autor: Arya90
Asita pisze:Dzięki! Wszystkich strofek jest 13 :lol:
Fotki będą, ale nie wiem kiedy... :idontknow: Lenistwo mnie dopadło i obserwuje tylko moje miśki bez fotek :lol:
Oj nieładnie :nono:

Re: Żurek i Alfredzik

: 29 lip 2015, 10:19
autor: Asita
No mówię Ci Arya...aż sama jestem na siebie zła :lol: Uwalają się, wyciągają kopyta, wczoraj to Alfred jak się nażarł, to tak się uwalił, że myślałam, że zszedł, aż tak mu białko w oku wylazło :shock: bo bokiem łepek ułożył na miseczce :lol: Biedak napracował się przy kolacji. Ale wiedziałam, że nawet nie zdążyłabym pobiec po aparat, a co dopiero z nim wrócić i ustawić, więc wolałam sobie popatrzeć :lol:

Werusiek, tak zmontowałam ją z brackim. Schodki i pięterka sama zrobiłam :102:

Re: Żurek i Alfredzik

: 29 lip 2015, 11:06
autor: Werusiek
Asita pisze:Werusiek, tak zmontowałam ją z brackim. Schodki i pięterka sama zrobiłam :102:
To super, ja chyba też zrobię coś takiego u siebie na działce. Dla świnek to jak plac zabaw :D

Re: Żurek i Alfredzik

: 29 lip 2015, 11:12
autor: Asita
No niby plac zabaw :lol: Moje tak mieszkają :102: :102:

Re: Żurek i Alfredzik

: 29 lip 2015, 11:31
autor: Werusiek
Pozazdrościć miejsca w domu, ja niestety nie mam warunków na zrobienie takiego domku dla prosiaków. Dopiero jak brat się z domu wyniesie, to przejmę jego pokój i będę miała więcej miejsca. :twisted: Jak na razie zafundowałam mojej śwince hamak, to cały czas na nim leży i się na nim załatwia, nie wiem czy to normalne :D

A twoje chłopaki żyją w zgodzie, czy czasami zdarza im się kłócić?

Re: Żurek i Alfredzik

: 29 lip 2015, 11:33
autor: Arya90
Ha ha Asita też tak czasem mam i potem nie ma fotek przez tydzień albo i dłużej. A znów jak mnie wena najdzie, to są codziennie i wszyscy są już nimi znudzeni pewnie :lol:

A jak Twoje miśki mieszkają w tej zagrodzie to wypuszczasz je jeszcze na mieszkanie? Jaki wymiar ma ta Twoja zagroda? Pytam, bo w przyszłym roku po ślubie chcemy zmienić mieszkanie i chciałabym im tam zrobić jakąś wielką zagrodę, ale na tyle dużą by już ich nie puszczać po całym mieszkaniu, albo jakąś z wybiegem połączoną. To straszne siuśki i bobczaki i trochę się boję, że my się w remont mieszkania nawkładamy kupę kasy, a oni to wszystko poniszczą :redface:

Re: Żurek i Alfredzik

: 29 lip 2015, 11:54
autor: Asita
Werusiek, non stop się kłócą :lol: Nie kłócą się, jak jeden śpi na jednym pięterku a drugi gdzieś indziej daleko :lol:

Arya, zagroda ma jakieś 160cm/80cm plus 2 pięterka po obu stronach, ale to w górę już metraż idzie.
Wypuszczam ich na dywan, tam łażą tylko po dywanie, który jest przykryty prześcieradłem (bo mama się denerwowała, że dywan niszczą....przecież bobki są takie piękne...a siuśki..no cóż...mokre :lol: ). Na dywanie jest tzw miasteczko namiotowe :lol: pod namiotem jest folia i na to prześcieradło, bo tam bobczą i siuśkają. Po całym mieszkaniu nie łażą (znaczy strychu jak już mam opisywać ze szczegółami) bo panele jednak są nie do pokonania...w łapki musi być ciepło :lol:

Re: Żurek i Alfredzik

: 29 lip 2015, 12:02
autor: Werusiek
Ale sie nie gryzą? Nie wychodzą z poważniejszymi ranami? Bo ja jestem właśnie przed adopcją i może czegoś ciekawego się dowiem. :D

Re: Żurek i Alfredzik

: 29 lip 2015, 12:23
autor: Asita
Czasem jeden capnie drugiego ale nigdy nie było krwi. Neva-eva :lol: Ale u Lilith wygryzały sobie tyłki...Tylko że ja mam tylko 2 frędzle, a Lilith miała 5...teraz ma 6...