Strona 17 z 74

Re: Sierściuchy i...

: 04 maja 2018, 22:23
autor: jolka
Zwierzur, oby takich ludzi jak Ty więcej, Robisz tyle, że czapki z głów :please:
ja mam podobny dylemat teraz... po smierci Zosi i Basi... nie mam tymczasów, ale tez nie mam czasu i zdrowia- tato cięzno chory w szpitalu, kazda wolna chwila u niego i mamy, Moje stado tez ciagle daje mi znaki, że spokoju nie moge mieć.. Jutro Mysza w MV bo nie podoba mi się oddech a 11 usg Agaty , Blue i Kafla- operacje w zanadrzu :(
a tak bym chciała pomóc, serce krwawi :(

Re: Sierściuchy i...

: 04 maja 2018, 23:01
autor: porcella
Ale w ogóle nie ma mowy o tłumaczeniu komukolwiek czegokolwiek. Możemy robić tyle, ile możemy robić odpowiedzialnie.

Re: Sierściuchy i...

: 08 lip 2018, 8:53
autor: zwierzur
Muszę to powiedzieć sama sobie: Żyjemy! Mam nieodparte wrażenie, że awaria Forum uruchomiła lawinę wydarzeń. Odszedł Pakito. Kilka dni później pożegnaliśmy Ptysię. Rozmnożyły nam się wątki, więc tutaj wklejamy pozostałe "przyczyny" milczenia Sierściuchów, bo jakoś dużo i szybko się u nas ostatnio dzieje:

http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... 2a1d38a5b1
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... 2a1d38a5b1
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... 2a1d38a5b1

http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... 3&start=10

Jak w mrowisku... :argue: :idontknow: :levitation: :102:

Re: Sierściuchy i...

: 12 lip 2018, 9:18
autor: zwierzur
Widzę, że na wątkach zaczynam pisać sama do siebie... :lol:
W babińcu taki spokój, że szkoda gadać. Tymczasowa nowa koleżanka, Zuma, dopiero się z dziewczynami oswaja, dość nerwowo, choć nie tak, jak Dunia, czy Mania jeszcze nie tak dawno. Poczekamy. Ponieważ sytuacja świńska rozwija się dość dynamicznie, w sierściuchowie przetasowaliśmy nieco świnkochłopaków. Pierwszy wspólny wybieg pozwolił poobserwować towarzystwo i jego wzajemne relacje - czas był najwyższy na podjęcie kroków mających na celu zaprowadzenie jakiegoś ładu... Panowie w klatkach zaczynali ganiać się bez opamiętania! Ja rozumiem, że oni tak muszą, ale jak oni mogą?! Tak sobie poczynali, że w końcu nie dało się spać! Poza tym, coraz częściej dochodziło do aktów przemocy: przeganianie, zastraszanie, "dominowanie" przez dojrzewających szybciej... obłęd! Może i niewiele wiem na temat facetów i ich zwyczajów, ale charakter mi "stać z boku" i spokojnie patrzeć na te wariactwa nie pozwolił, więc wkroczyłam z interwencją.
Hanys wrócił do dziewczyn, bo chłopaki za bardzo wykorzystywali niepełnosprawność kolegi. Gapcio ma już ponad 3 lata i należy mu się odrobina spokoju - moje "damy", owszem, zaczepiają, ale szacunek należny okazać potrafią - w gromadzie "prostaków" nie ma o tym mowy. Z napakowanym testosteronem Otoko zamieszkali Smigol i Kornik, który dzielnie usiłował stawić czoła niemal trzykrotnie większemu przeciwnikowi. Skończyło się na stłamszeniu buntu młodziaka przez silniejszego. Smigol ma niegroźnie skaleczoną wargę, a Kornika udało mi się "doprać" dziś dopiero po 15 minutach walki z posklejanym paskudnie długim włosiem... Wujcio w akcie wychowawczym uświnił chłopaczkowi cały bok,a przez noc zrobił się z kleistej mazi pancerz. Wczoraj się Kornika wyczyścić nie dało, bo dostał ataku histerii. Latał po całej klatce, przystawał co chwila, usiłując zetrzeć paskudztwo z futerka i wrzeszczał coś, w stylu "...śmierdzę innym facetem, zabierzcie to ze mnie... ratunku... aaaaaaa... śmierdzę innym facetem... pomocy..."! W akcie desperacji wskoczył na wierzch paśnika, gdzie Otoko nie był w stanie go dorwać i w niewygodnej pozycji spędził tam całą noc, bo do rana siano zostało pożarte... Pozostałe młodziaki zamieszkały z Amiszem - pozornie flegmatyczny facet potrafi raz, dwa uspokoić nadmiernie rozbrykaną młodzież - Pędraczek, Turkuć, Makumba i Zgredek nie sprawiają zresztą specjalnych problemów. Najważniejsze, że za nami pierwsza spokojnie przespana od dłuższego czasu noc! :peace:

Re: Sierściuchy i...

: 12 lip 2018, 9:24
autor: urszula1108
Czytamy, czytamy, ale przygotowania do dzisiejszego wyjazdu zabierały sporo czasu.
Wątek musisz zaktualizować, bo zaczynam się gubić kto jest kim. :p

Re: Sierściuchy i...

: 12 lip 2018, 20:56
autor: porcella
o matko! Liczyłaś ostatnio tę bandę? Nie mylą Ci się imiona?

Re: Sierściuchy i...

: 13 lip 2018, 5:15
autor: sosnowa
Też mi się podobne pytanie nasunęło :mrgreen:

Re: Sierściuchy i...

: 17 lip 2018, 13:07
autor: urszula1108
Kornik, Otoko, Amisz.
Obrazek

Awers i rewers, czyli Amisz i Otoko...
Obrazek

Helcia, Mania i Mako.
Obrazek

Zuma dostała tego samego bodyguarda, którego Mania miała w okresie socjalizacji...
Obrazek

Helcia i Mania.
Obrazek

Tofu.
Obrazek

Otoko.
Obrazek

Zgredek, jeszcze u nas...
Obrazek

Re: Sierściuchy i...

: 18 lip 2018, 11:37
autor: sosnowa
O rety :love:

Re: Sierściuchy i...

: 20 lip 2018, 17:05
autor: porcella
Miałam zaszczyt w Mv zapoznać się z Amiszem i zaprawdę - piękna, dorodna i elegancka to świnia! :-) Żadnych oznak choroby nie widać - oko piękne, podobno natomiast coś w uchu nieteges, ale z twarzy wydaje się najzdrowszą i wybitnej urody świnką! Wprawdzie był z lekka jeszcze zaspany po prześwietleniu głowy, do którego trzeba go było jednak przyspać z lekka, ale maślane oczy w niczym nie przeszkadzały...