A mamy ziewa kapciochowego! Nie wiem, może dzisiaj wstawię, a jak nie, to w środę... Zależy, czy mama się weźmie za uczenie mnie operowania maszyną do szycia, czy weźmie się za pisanie Jutro raczej odpada, bo mam basen Chociaż może mi się uda
A Guć badylków chce??? To jak jutro nie będzie lało, to pewnie i tak pójdę na gałązki, bo sama muszę dla Dropsa pozrywać
Jakie wolicie - grubsze czy cieńsze? Bo mój z brzozowych to tylko takie cieniuteńkie rusza - zjada w całości
Adres na PW poproszę, to zachaczę o pocztę