Strona 17 z 33

Re: Izetka, Coco i Minutka

: 16 mar 2017, 13:02
autor: Chryzantem
Izetka wygląda identycznie jak moja pierwsza świnka Tanka i nie mogę się napatrzeć.
Coco i Minutka też są śliczne. Coco musi być idealna do tulenia :buzki:

Re: Izetka, Coco i Minutka

: 29 mar 2017, 14:33
autor: dominika45
Tak, Chryzantem - Coco jest mega do przytulania.. ale pozostałe też.. Tyle tylko, ze Izetka nie lubi tego Ona po chwili chce już na powrót do klatki.. ale pozostałe dwie wywalają stópki jak się patrzy..
Hm.. i tak to u nas jest : duży kapcioch XL przyjmuje tylko jedna ale jaaaką... i mały czyli normalny kapcioch - służy dla dwóch.. :lol:
Obrazek
Obrazek

Obrazek

Re: Izetka, Coco i Minutka

: 30 mar 2017, 7:14
autor: katiusha
:rotfl: To się nazywa "ergonomicznie uzasadniony podział przestrzeni".

Re: Izetka, Coco i Minutka

: 30 mar 2017, 8:40
autor: Chryzantem
dopiero po trzecim intensywnym spojrzeniu na zdjęcia zauważyłam, że koło Minutki siedzi też Izetka... mały czarny cień :lol: tylko błysk oka ją zdradza

Re: Izetka, Coco i Minutka

: 30 mar 2017, 9:12
autor: sosnowa
Cuda. Moje nigdy tak nie siedzą. Prześliczne te świnie. Czasem z wiekiem stają się większymi miziakami.

Re: Izetka, Coco i Minutka

: 30 mar 2017, 9:42
autor: dominika45
Sosnowa - Nie wiem czy tak będzie w przypadku Izetki,( BARDZO BYM TEGO CHCIAŁA, bo jest cudownie aksamitna w dotyku), ale - Ona wygląda na wyjątek od reguły - w czerwcu kończy 6 lat(!)więc starsza Pani, a od samego początku gdy tylko do nas przyjechała razem z Coco - tak reaguje - na początku myślałam, ze może jest chora albo coś Ja boli.. ale nie- wet na każdej wizycie kontrolnej mówi ze jest zdrowa - - o wiele bardziej niż dużo młodsza Coco.. Ona taka chyba już zostanie - chociaż Jej było trudniej przyjąć rozbrykana Minutkę ale teraz - faktycznie bardziej Ją akceptuje niż Coco.. i zawsze się "posunie" ;) gdy jest pierwsza w kapciochu . To dla mnie jest niesamowite ich relacje tez się zmieniają...

Re: Izetka, Coco i Minutka

: 30 mar 2017, 11:26
autor: martuś
dominika45 pisze:duży kapcioch XL przyjmuje tylko jedna ale jaaaką... i mały czyli normalny kapcioch - służy dla dwóch..
Obrazek
Ja wiem dlaczego tak jest! :102: Różowy to kapcioch i zadaszenie jest tylko na połowie więc Coco idealnie się wpasowała (gdyby to był normalny kapcioch to albo głowa albo zadek by wystawał z zadaszenia :szczerbaty: ). Natomiast niebieskie to jamka gdzie daszek jest na całości więc Izetka z Minutką się zmieściły we dwie :lol:

Re: Izetka, Coco i Minutka

: 31 mar 2017, 6:40
autor: diefenbaker
Nie ma to jak aktywny wybieg :lol: Z czasem na pewno są bardziej przytulaśne, ale nie wszystkie. Nasza Tama dała się pogłaskać na wybiegu, wchodziła na nogi, ale na kolanach nie specjalnie lubiła leżeć. Toffi podobnie, szybko jej się nudzi i schodzi po nogach (z asekuracją oczywiście).

Re: Izetka, Coco i Minutka

: 31 mar 2017, 7:59
autor: Karla
dominika a kto Ci poszył takie super kapciochy?

Fajnie patrzeć na takie wyluzowane świnki. Może moje też kiedyś osiągną taki stan :roll:

Re: Izetka, Coco i Minutka

: 31 mar 2017, 9:42
autor: dominika45
Kapciochy uszyła Forumowa Pastuszek!!Już Jej dziękowałam ale robię to jeszcze raz : DZIEWCZYNY BARDZO DZIĘKUJĄ!!! Sprawdzają się w 1000% a piorę je prawie codziennie - i nic się z nimi nie dzieje, niestety moje księżniczki ogarnia "leń' gdy mają wyjść z ciepłej norki na siusiu.. i leją tam gdzie leżą .. :glowawmur: Tyle, dobrego, że zawsze dają znać gdy chcą siusiu gdy mam Je na kolanach.. KAPCIOCHY SĄ SUPER - czasami ich zbyt szybko nie daję im na wybieg bo przecież to ich ulubione miejsce na wybiegu.. - takie mamy świniuszki - leniuszki.. a są na pewno zdrowe!!