CAVIARNIA

Tyją panny
No to u was już zwierzyniec

Świnie raczej nie będą mieć z nim kontaktu. To jest około roczna sunia żyjąca do tej pory na ulicy. Koleżanka jest ze swoim facetem u niego w rodzinnych stronach w Grecji na urlopie no i przepadli. Sami suni nie mogą przygarnąć bo ich shiba inu ledwo toleruje siebie a co dopiero inne psy jeżeli uda im się psinke przywieźć, to przetrzymamy ją do momentu kiedy ta Koleżanka będzie mogła ja wywieźć do swojej mamy do Polski

O matko, co za psie kombinacje..... Mam nadzieję, że uda im się zrobić tak jak chcą

Najgorsze jest to, że byli z nią u weterynarza i prawdopodobnie jest ciąża
Dzięki za kciuki

My się niedzielnie wylegujemy z prosiakami, przed chwilą Elmo puścił na mnie popisowego siura Przedtem mieliśmy gruntowne sprzątanie, zmiana maty i umeblowania ze względu na stopień olania





to zgrubienie na uszku to pamiątka po braciszku

Co za śliczne uszko

Asita pisze:Co za śliczne uszko

Dzięki
On jest cały taki... arystokratyczny Każdą część ciała ma dużą i zgrabną przy tym. Taki masywny paker Szkoda że wdzięku u niego ani odrobinę Porusza się jak czołg

No cóż Ci mogę powiedzieć...mało z babami może przebywał Teraz przy 2 na pewno się ogarnie

Przecież on jeszcze malutki wszystkiego się nauczyć musi wdzięku też

swissi pisze:Przecież on jeszcze malutki wszystkiego się nauczyć musi wdzięku też

Nie każda świnka. Lusia nadal ma wszystko gdzieś. Porusza się jak czołg ,a może nawet specjalnie przewraca wszystko

I dobrze niech sie porusza jak chlop a nie jak baba