Listopadowe samczyki 2013 - w DT i DS :)

[gren]

coś podobnego o rozetkach obiło mi się o uszy

Noooo,moja Tina to jedyna rozetka w stadzie i ma przydomek Diablica.

A moja Pyśka to najspokojniejsza świnka na świecie. Taka mała gapcia

[PALATINA]

Mój własny agut jest super fajny i grzeczny. Może trochę dominujący, ale bez agresji, raczej pewny siebie.
Za to mój poprzedni tymczas, Pierniczek, agut zupełny (znaczy się bez dodatku innego koloru) był prawdziwym przeuroczym, grzecznym misiem.
Nie demonizować mi tu agutków!

Zawiozłam już Strzałkę i Mr L na ich jutrzejszy transport.
Siedzą w kartonie. Mam nadzieję, że koty ich nie zjedzą.

[porcella]

No chyba nie siedzą z kotami w jednym kartonie?

[porcella]

Hmmm, a mają podkład na spodzie, albo podwójne dno? Żeby sie nie uwolniły dołem....

[PALATINA]

Ale oni w tym kartonie nie jadą. Pokład mają, żeby paneli nie zniszczyć moczem w wynajmowanym mieszkaniu.
Tylko spędzają tak noc.
Jadą w transporterze, ale stanowczo za małym, żeby wytrzymać w nim do 15.
Ela nie chciała większego, bo mówi, że całą drogę pewnie go będzie na kolanach trzymać (sama ma w domu koci, idealny na podróż, ale dla niej za wielki podobno, więc zapakowałam ich w malutki, a na noc do dużego kartonu).

[porcella]

Aaa, to spoko!

[Beatrycze]

No to Wam tylko powiem na pocieszenie, że jak ich wiozłam z labo do lecznicy, to wlazły pod podkład

[PALATINA]

Rozumiem, że podkłady w żaden cudowny sposób nie zasysają w górę siuśków?

Rudy z Myszą się rozkręcają. Łażą właśnie po klatce i gadają.

[axxk]

Siedzą w kartonie. Mam nadzieję, że koty ich nie zjedzą.

ej no przeciez to agutki:) to raczej one koty zjedzą

[PALATINA]

Nie, jeden jest czarny, więc mógł sobie nie radzić.
Ale podobno jest ok. Są w drodze albo już nawet dojechały.