CAVIARNIA

U mnie mała Lucy też lubi leżeć w kuwecie niestety także po upałach będzie kąpiel

Ehh ten kombinatorski Podnóżek

Sprytna Majka
ale zajadają się!

i chomiś przelewający się przez miskę

Buniusław jest strasznym balonikiem... Zauważyłam to po 22giej. Dostała wszystkie swoje leki a teraz jeszcze dodatkowo dopajam ją koprem włoskim...
Jakoś ten bobotic chyba jej słabo pomaga. Daję 0,7ml czyli w przeliczeniu taką dawkę jaką miałam dawać w espumisanie (1ml).
Martwię się o nią choć zachowuje się żwawo, siano wcina z apetytem, daje radę wyskakiwać z kuwety. Chyba już im nie dam żadnych warzyw znowu.

Super foty na FB
Nie dawaj Buni zadnych warzyw a szczegolnie owocow. Jedynie mozesz jej dac koperek parzony i miete. Masuj jej delikatnie brzuszek. Duzo

kopru już wypiła dziś wieczorem ze 40 ml lub więcej. dodaję do niego herbikeru bo herbiker kocha - nie powinno się to chyba gryźć ze sobą? Lekkie pruknięcia poszły ale bez większych zmian...

nie wiem w jaki sposób masować ten brzuchol... bunia się wnerwia jak ją tam dotykam

Ehh, Buniaku...

Moje dziewczyny też strasznie nie lubią tykania brzuszków. Ahri wręcz podgryza za karę. U dzieci brzuszek masuje się kolistymi ruchami, delikatnie dociskając, podejrzewam, ze u świnek działa to podobnie. No i jeśli Bunia bardzo panikuje, to chyba będziesz potrzebować pomocy TeŻeta...

Trochę próbowałam ją masować w nocy ale kwiki mordowanej wieprzowiny odchodziły takie że przestałam... No i dziabać chciała. Teżet twierdzi że dziś jest już lepiej, ja nie mam takiego porównania bo do 3 w nocy ją macałam.

przy okazji odkryłam dlaczego Majka tak się interesuje boczkiem Buni - ma tam dużą martwicę po zastrzykach, oprócz drugiej mniejszej na karku. Strup na boczku jest duży, i na razie nie chce odpadać, tak z 1,2 cm długości. Strupek z góry powoli odpada, zdjęłam jej właśnie jego część z włosami, kolejna łysinka do kolekcji będzie... Swoją drogą Majka ma dobry wzrok że wypatrzyła ten strup pod futrem...

Masz może jakieś urządzenie wibrujące? Jakiś masażer, poduszkę, etc? Można na tym posadzić świnkę, niech ją potrzęsie trochę. Może telefon nastawiony na wibracje?
Jest taka zabawna reklama telefonów, chyba holenderskich, gdzie świnka morska siedzi na wibrującym telefonie i gada bardzo zadowolonym głosem, aż do momentu, gdy nadchodzi nieuchronny sik... a telefon nadal działa, taka dobra firma ).

masażera ani poduszki nie posiadam, a komórkę taką starą grubą więc raczej nie wysiedzi na niej .

fajny pomysł na reklamę