Żyjemy
Sisi miała już 3 korekty, dzisiaj pojechała na czwartą. Zostanie do przyszłego tygodnia w lecznicy, na weekend pojedzie do dr Krzysia do domu. Dziękujemy cioci Martuś za transport do domu od weta
Niestety prosinka nadal sama nie je. Krzysztof mówił, że dzisiaj po korekcji potuptała do miski i wygrzebywała sobie co lepsze kąski. Prosimy o kciuki bo to nie wygląda dobrze.
W przyszłym tygodniu Toffi i Rudolf jadą na kontrolę bo mam wrażenie, że z Toffim gorzej

Kciuki za chłopców też wskazane.
Ginger miała coś z oczkiem i 6x dziennie trzeba jej było oczko kropić NA szczęście jest super kotem i obyło się bez problemów.
Spacerowo
Rudi i jego kijek. Zawsze coś na podwórko przytarga

"Bo wsadzę kij w szprychy jak mi go nie rzucisz"
19 kwietnia minęło 11 lat jak mieszka ze mną Toffi. Z tej okazji byliśmy na zakupach po zabawki i przysmaki. Toffi sam się do sklepu wbił i wybrał sobie jakiegoś dziwoląga. Rudolf jak zawsze wolał piłeczkę. Ta jest nawet pachnąca
Julian
Toffi niania

Rudi też pilnuje Tosi
Dziecię rośnie
