O, ktoś nas jeszcze odwiedził
Fakt, bywam tu rzadko, jakoś czasu nie mam, ani weny do pstrykania zdjęć świniakom. Pewno to też po trochu przez to, że problemy zdrowotne ma mój kot niestety. Ale doczekacie się zdjęć świniaków i może nawet pewnych jajek, bo widzę, że są pożądane

W nadchodzący długi weekend chwycę aparat w dłoń- obiecuję!
Tymczasem rozglądam się za nową klatką dla świniaków. W oko mi wpadła Casita Ferplasta i chyba zaczynam składać pieniążki.