Minęło już trochę czasu a ja ciągle się mylę i mówię do Pestki lub Blanki "Milka"
Przywiązałam się do strachliwej Czupi i odważnej Milki. Mimo swoich przeżyć obie w różnym stopniu ale jednak mi zaufały. Wiedziałam co lubią, czego się boją, jak do nich podejść, jak je łapać i jak głaskać by było im miło. Szkoda, że czas jest taki niesprawiedliwy. Kiedyś, jako nastolatka miałam świnki, w domu i w szkole się nimi opiekowałam. Wtedy wszyscy byli jacyś zdrowsi i właściwie nie pamiętam by któraś odeszła przedwcześnie.
Przyroda nie znosi pustki i w moim domu znów są dwie świnki - Pestka, zaadoptowana ze stowarzyszenia i Blanka, przygarnięta, bo była kinderniespodzianką Mam nadzieję, że ich wesołe usposobienie i odwaga to dar od Czupi i Milki, które harcują gdzieś tam wraz z innymi moimi kochany zwierzakami
Czupi i Milka - z kartonu do nowego życia
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- katia
- Posty: 223
- Rejestracja: 10 mar 2018, 20:48
- Miejscowość: Ustroń
- Kontakt: