3-pak axxk, Śnieżek 31.12.18(*)

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
axxk

Re: sześciopak axxk, Śnieżek po zabiegu - brodawczak

Post autor: axxk »

wczoraj po południu Śniegi jakiś kryzys miał nie chciał już nic jeść, chował się w domku. Wyjęłam go z klatki, wszedł sobie do norki i tak wylegiwał się przez kilka godzin. Nawet się wyluzował i powyciągał kopytka. Ale rano też śniadania nie chciał jeść. Mam nadzieję, że miał jakiś niesmak w pyszczku bo daliśmy mu rano 4 różne leki więc może dlatego nie chciał jeść.
Śnieżek jest bardzo dzielny, ładnie leki przyjmuje, smarowanie pyszczka też nam dobrze idzie. Kochany słodziak. :love:

a tak sobie wczoraj odpoczywałem
Obrazek
Gosienia

Re: sześciopak axxk, Śnieżek po zabiegu - brodawczak

Post autor: Gosienia »

Śnieżku, nie wygłupiaj się! :nono: Jeść trzeba, żeby szybko wrócić do zdrowia!

Zachowanie Śnieżka łudząco przypomina mi sytuację z moim Mańkiem po zabiegu... On się tak zachowywał po tym antybiotyku niestety. Trzymam mocno kciuki za Śnieżka :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15292
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: sześciopak axxk, Śnieżek po zabiegu - brodawczak

Post autor: sosnowa »

Trzymam
Anulka1602

Re: sześciopak axxk, Śnieżek po zabiegu - brodawczak

Post autor: Anulka1602 »

Mocno trzymamy :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: za śnieżka. Moje panny pozdrawiają i ślą :buzki: dla dzielnego przystojniaka
axxk

Re: sześciopak axxk, Śnieżek po zabiegu - brodawczak

Post autor: axxk »

u Śnieżka bez zmian, od niechcenia próbuje podjadać pojedyncze trawki czy listki i tyle, przy karmieniu broni się bardzo. W klatce tylko kilka bobków i to miniaturek, mniejszych niż kosiek. Siedzi taki osowiały, wszystko mi jedno. Kurcze co się dzieje,To 3 doba od zabiegu, czy tak może się zachowywać bo obolały itp, czy coś jest mocno nie tak?
Gosienia

Re: sześciopak axxk, Śnieżek po zabiegu - brodawczak

Post autor: Gosienia »

A może skonsultuj jego stan z lekarzem?

Tak jak już pisałam, mój Maniek zachowywał się identycznie jak Twój Śnieżek. Zaraz po zabiegu było super, a potem coraz gorzej z apetytem, chował się w domku i nie chciał wyjść. Nawet warzywa go wtedy nie interesowały. Bobki zrobiły się malutkie i brzydkie.Po trzeciej dawce antybiotyku przestraszyłam się nie na żarty. Świnek zachowywał się bardzo dziwnie, prawie się nie ruszał, nie wychodził z klatki, a do tego zupełnie przestał jeść sam, nawet sianka nie bardzo chciał. A potem przyszła biegunka, lekka, ale za to ciężko było się z nią rozprawić. I mimo probiotyku nie ustępowała, taka wredna była. Odstawiłam antybiotyk po konsultacji z lekarzem po tej 3 dawce. Maniek długo do siebie dochodził po tym wszystkim. Moje świństwo źle znosi antybiotyki dopyszczne (iniekcyjny miał jak go znaleźliśmy, bo miał zapalenie płuc), po iniekcyjnym takich problemów nie było. Może Śnieżek też tak źle reaguje na antybiotyk?
axxk

Re: sześciopak axxk, Śnieżek po zabiegu - brodawczak

Post autor: axxk »

kurcze może to po antybiotyku. Na szczęście to już ostatnia dawka dzisiaj była. Muszę go intensywnie poobserwować.
Gosienia i co w końcu podziałalo na twojego prośka, że wrócił do zdrówka? Co samo odstawienie antybiotyków pomogło?
Ja się zastanawiam czy u świnek nie jest tak jak u ludzi trochę. Mówią, że po operacji zawsze trzecia doba jest najgorsza... wtedy już nie działają te wszystkie przeciwbólowe itp.
Gosienia

Re: sześciopak axxk, Śnieżek po zabiegu - brodawczak

Post autor: Gosienia »

Samo odstawienie antybiotyku nie pomogło niestety. U mnie było tak, że ja nieświadoma byłam i nie podawałam probiotyku od razu do antybiotyku, więc to wszystko pewnie moja wina była. Maniek do tej pory dostaje probiotyk, bo jeszcze niektóre bobki są jak dla mnie za małe i za miękkie. (Mam nadzieję, że nie jestem jedyną, która sprawdza "miękkość" bobków świńskich... :redface: ) Na biegunkę pomogła smecta i dostałam typowo gryzoniowy (podobno) probiotyk. Jakiś taki preparat o nazwie Propre Bac (znalazłam w necie stronę o tym po niemiecku, nic nie zrozumiałam :D ) Oczywiście cały czas byłam z kontakcie z Mańkowym osobistym lekarzem, bo ja panikara jestem.

Edit. Ja bym jednak skontaktowała się z lekarzem, jeśli taki stan się utrzyma.
axxk

Re: sześciopak axxk, Śnieżek po zabiegu - brodawczak

Post autor: axxk »

Śniegi był 8 dni na antybiotyku w zastrzykach i cały czas dostawał probiotyk, potem były 2 dni przerwy i antybiotyk w syropie i od wczoraj znowu probiotyk. Bobki normalne tylko małe. Martwi mnie ten mój Niuniek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”