Strona 150 z 743

Re: Żurek i Alfredzik

: 19 lip 2015, 17:47
autor: Asita
Ble, wrzuciłam w gugla fotki kątników...takie właśnie mają wille wielopiętrowe w krzakach u dziadka... :?

Re: Żurek i Alfredzik

: 19 lip 2015, 18:42
autor: Arya90
Ile zielonych pyszności ! :D

Re: Żurek i Alfredzik

: 19 lip 2015, 20:23
autor: dortezka
aż mi ciary przeszły po plecach.. nie wypuszczę teraz z ręki klapka coby się bronić przed tymi paskudami :?

Re: Żurek i Alfredzik

: 19 lip 2015, 20:55
autor: Dropsio
Fakt, kątniki potrafią fajne "domki" zbudować :szczerbaty:

Re: Żurek i Alfredzik

: 20 lip 2015, 8:53
autor: meiss
Diastema to szpara między jedynkami, a nitką robiłam taką małą pętle i delikatnie przeciagałam te nieczystości z niej, jak była czysta to się zeszła ładnie i póki co nic się nie pojawia na nowo, ale Zosia miała malutką szparkę.

Znajomego świnka, która jakis czas temu odeszła też miała okropne problemy z zębami, łamały się i zaraz wyrastały, jak u rekina, wyrósł jej trzeci ząbek pomiędzy siekaczami, potem znowu ten dodatkowy i jeden siekacz wyleciał. Dodatkowo się rozczapierzały na boki jak rosły. Biedna świneczka była. W ogóle ten znajomy miał strasznego pecha. Odeszła Ruda to została sama Szara, która nie widziała zbyt dobrze, jeśli nie wcale. Niedługo potem dokupił małą Czarną, Szara odeszła, została Czarna, która też niedługo potem umarła... Ruda i Szara miały już na pewno kilka dobrych latek, ale żeby taka młoda świneczka zmarła? Miał umówioną wizytę do weta, ale kilka godzin przed nią już nie żyła...

Re: Żurek i Alfredzik

: 20 lip 2015, 9:12
autor: Asita
Straszne...
No Żuruś ma szparkę, którą raz dziennie czyszczę spłaszczoną wykałaczką, to ładnie tam wchodzi i czyści do samych ząbków. Ale ta szparka jest taka nie do końca do dziąsła, bo na samej górze między ząbkami jest białe, nie wiem, tam coś zarasta, czy coś nowego się utworzyło (jak napisałaś Meiss, że 3-ci ząbek wyrósł, to może to coś takiego?). Czasem myślę, że może powinnam pojechać do tego weta stomatologicznego w Wawie, ale to kurde za daleko... Na razie od czasu zdarzenia z niejedzeniem i potem złamania siekacza Żuruś je (tylko sianka nie, ale czasem widzę, jak ususzoną trawkę szamie :) ). Zjada wszystkie warzywka, nie tylko te miękkie, zjada suszoną marchewkę, suszone zioła (te wcina, że tylko mlaskanie słychać, szczególnie krwawnik i pokrzywę ale też suszony seler i pietruszkę). Przybiera na wadze regularnie. Wczoraj ważył już 1080g. A w najgorszym momencie było 980g. Jest w ogóle żywotny i czasem bryka.

Zastanawiam się też nad pietruszką. Kiedyś mi wetka nie-świnkowa poradziła, żebym nie dawała pietruszki ani lucerny czy motylkowych, bo miał osad w pęcherzu. Ale potem czytałam, że takich rzeczy (jednych z ulubionych świnkowych) nie powinny jeść frędzle mające problemy z kamieniami. A Żuruś nigdy nie miał kamieni... Ostatnio zaczęłam im dawać trochę i pietruszki i koniczyny. Myślę, że w małych ilościach nie zaszkodzi.

No i myślałam, że zostawiłam czytnik kart w pracy, a jednak nie...Chyba go zgubiłam. Teraz nie mogę zgrać fotek świnek... Muszę udać się do drugiego mieszkania (ale mi się nie chce...) i poszukać kabla...

Re: Żurek i Alfredzik

: 20 lip 2015, 9:13
autor: Arya90
Szukaj kabla szukaj, bo my tu czekamy niecierpliwie na świnkowe fotki :)

Re: Żurek i Alfredzik

: 20 lip 2015, 9:47
autor: joanna ch
Asita, to czy twoje świnie mają problemy czy też nie z osadem wyszłoby po prostu na usg no i byłyby piski przy sikaniu.

Re: Żurek i Alfredzik

: 20 lip 2015, 10:06
autor: Asita
No właśnie u Żurka wyszło na usg i potwierdziły badania siuśków, a zrobiłam te badania, bo Żuruś popiskiwał przy siusianiu. Ale teraz już od dawna jest spokój i pomyślałam, że skoro kamienie się nie urodziły od 2 lat (bo ok 2 lata temu było usg i siki, a teraz rtg żadnych kamieni nie pokazało) to dam im trochę pietruszki i koniczynki...bo tak ją lubią... :102: A wiadomo, jak jeden ma jakąś dietę, to drugi też...Zresztą u Ciebie Joanna też Bunia ma wzdęcia a Majka nie i jak tu dwie różnie karmić? :idontknow:

Re: Żurek i Alfredzik

: 20 lip 2015, 12:33
autor: martuś
Raz na jakiś czas można dawać tylko w małych ilościach i później obserwuj jak sikają. Jak moim dawałam np. natkę pietruszki to później dostawałby przez kilka dni urinovet ale to i tak Nali nie uchroniło przed kamieniami :idontknow: