CAVIARNIA

porcella pisze:Jaki cudny szary puchaty zadek!

a jak się kręcić lubi

martuś pisze:
Alfie jaka kluska On z tym białym paskiem w talii bardzo przypomina moją Nutkę...

Pamiętam twoją Nutkę i przykro mi bardzo (( wyglądała z Alfiem jak rodzeństwo

Dzisiaj przyszedł dzień na ważenie i Alfie jest przerażony chyba tak samo jak ja swoją wagą

Za to Crispy ładnie pnie się w górę i może w końcu osiągnie ten mój wymarzony 1kg


a tak na poważnie patrząc na wagę Alfiego chciałam się od was dowiedzieć czy czasem to nie jest już moment żeby przejść na dietę z nim, tylko też nie mam pojęcia jak się za to zabrać w momencie kiedy Crispy powinien przytyć a Alfie schudnąć

Też miałam ten problem, Matyldzia ważyła powyżej 1300g. Ostatnio chorowała i teraz ma trochę powyżej 900g, więc jak dla mnie dobrze jak świnia ma zapas.

On jest duży więc nie wiem czy jest sens odchudzać. Tak jak pisze Siula - w przypadku choroby bardzo szybko zjedzie... Jeśli jest aktywny, myjąc się staje na dwóch łapkach to ja bym nie odchudzała

Ale różnica w wadze! Czy nie dołożyłaś mu parę gramów?
Co za kaban!

wcale nie wygląda, musi być po prostu wielki.
Mój Wiedźmin bardzo długo ważył ponad 1400, a na pulpeta wyglądał, bardzo krótko zresztą, dopiero, kiedy osiągnął półtora kilograma żywej wagi

No to mi ulżyło w takim razie, uspokoiliście mnie
zdecydowanie Alfie może stać nadal na dwóch łapach zwłaszcza jak żarcie widzi a raczej tylko wtedy, bez problemu wyskakuje też z klatki, silne łapy ma i zdecydowanie nie dołożyłam mu parę gramów na wadze
czasem se tak myślę że jak by Alfie raz przypadkiem zeskoczył na Crispiego z półki to by go zgniótł swoim dupskiem prawdopodobnie

do świń dzisiaj przyszedł prezent zakupiony przeze mnie na bazarku od pucki, na razie obwąchują ale czuje że niedługo zobaczę jak któryś się w niej wyleguje póki co ja się bardziej jaram norką niż oni bo siano wsadziłam im świeże po wymianie trocin i się na nie rzucili


stwierdzam też fakt że się ładnie z legowiskiem na półce kolorystycznie zgrało

o ludzie, jak tam czysto
moi panowie uznają środek norki za użyteczny tylko jak wepchnę tam siano. pusta norka służy tylko za materac

świeżo posprzątane dlatego czysto haha
i też więcej jest uznawana za dywanik po którym można przejść niż za kryjówkę

dzisiaj mieliśmy przełom, nie sądziłam że Crispy będzie tym odważniejszym bo zawsze Alfie lubił się zakopywać w takich rzeczach