Strona 15 z 36

Re: Slayer i Ozzy czyli metalowa ekipa z Twisterem w roli an

: 03 lip 2019, 13:26
autor: Lidka1
Na pyszczku nie siwieje :) Ale dr Agata do wieku skłania się głównie na podstawie wyglądu stawów (niewielkiego już zesztywnienia, podobne ma Ozzy) i pazurów, które zdecydowanie są "stare". A co do robali - tłumaczą plastyczne bobki :( Kupuję im zielsko właściwie z jednego tylko źródła - może podlewają pola wodą z jakiegoś stawu :idontknow: Poprzednio mieliśmy giardiozę.... Na razie zmienię sprzedawcę na jakiś czas. Próbuję się jeszcze z Agatą skontaktować, bo chciałabym się dopytać, czy obecność nicieni mogła wpłynąć na takie a nie inne wyniki krwi. Bo jeśli tak, to chętnie Kliszcza bym sobie darowała w tym miesiącu i umówiła się na konsultacje na spokojnie. Dziś jedziemy na usg brzucha. I po leki na odrobaczenie.

Re: Slayer i Ozzy czyli metalowa ekipa z Twisterem w roli an

: 03 lip 2019, 13:30
autor: porcella
Może tak być z tym podlewaniem. Niedawno badałam boby swoim - na szczęście czyste, ale i tak po lecie zawsze sprawdzam. Trzymam kciuki.

Re: Slayer i Ozzy czyli metalowa ekipa z Twisterem w roli an

: 03 lip 2019, 14:00
autor: Lidka1
Za kciuki dziękujemy :buzki: Mam nadzieję, że na tym się faktycznie skończy - wybijemy robale i będzie spokój. Ale boję się dzisiejszego usg jak diabli.
Edit: jesteśmy po usg - Slayer ma ogromny stan zapalny jelita grubego, krezki i węzłów przy trzustce :( Na szczęście nie ma zapalenia otrzewnej - ponieważ dostaje antybiotyk, to mam nadzieję, że zahamowaliśmy sytuację. Z pozytywów - nie widać żadnych niepokojących zmian (np. nowotworowych), wątroba lepsza niż w poprzednim badaniu, pozostałe narządy ok. Jelito grube wygląda jakby stan zapalny był przewlekły i teraz się zaostrzył. Nie miał nigdy wcześniej robionego usg całej jamy brzusznej, więc tak naprawdę nie wiadomo, od kiedy tak jest.
Prosimy o kciuki.

Re: Slayer i Ozzy czyli metalowa ekipa z Twisterem w roli an

: 04 lip 2019, 9:53
autor: sosnowa
Z całych sił.

Re: Slayer i Ozzy czyli metalowa ekipa z Twisterem w roli an

: 04 lip 2019, 12:26
autor: zwierzur
Mocno! :fingerscrossed:

Re: Slayer i Ozzy czyli metalowa ekipa z Twisterem w roli an

: 04 lip 2019, 12:47
autor: Lidka1
Dziękujemy za kciuki :buzki: Doczytałam na usg - to węzły chłonne krezkowe, a nie trzustkowe są w ostrym stanie zapalnym, choć w sumie nie ważne które, ważne, że chore :( Generalnie wydawało mi się, że zachowanie Slayera w ostatnim czasie się nie zmieniło, ale dziś ja zmieniłam zdanie. Wygląda na to, że antybiotyk zaczął działać, bo Sleycio jest zdecydowanie bardziej ruchawy niż np. przedwczoraj (tzn. po swojemu lata już po kojcu jakby mu ktoś zadek przypalał i terkocze na Ozzy'ego na potęgę) i ma lepsze bobki - na 5 szt 4 są prawie normalne, 1 w konsystencji nutelli... Wczoraj wszystkie takie były....Dziś z premedytacją go rano nie dokarmiałam, bo żarł od 6 do 10 prawie non stop - siano, karmę, zielone i tak w kółko, więc chyba zaczyna nadrabiać. Mam nadzieję, że się nie mylę i że nie jest to tylko fałszywy alarm, ale faktyczny proces zdrowienia. Rano dostali pierwszą dawkę preparatu na robale - Ozzy jak lekoman, wciągnął 1,5 ml i był bardzo niezadowolony, że już nic nie ma :D

Re: Slayer i Ozzy czyli metalowa ekipa z Twisterem w roli an

: 04 lip 2019, 21:46
autor: porcella
No to może jednak wszystko od robali?

Re: Slayer i Ozzy czyli metalowa ekipa z Twisterem w roli an

: 04 lip 2019, 22:25
autor: Lidka1
Dr Agata twierdzi, że nie. Na usg jelito grube wygląda jak po stanie zapalnym przewlekłym, który teraz się zaostrzył. Być może glut miał zapalenie jelita już wcześniej - wszyscy skupiali się na wątrobie, bo była w kiepskiej formie, więc to umknęło. Sama nie wiem :idontknow: 100 lat temu pisałam maturę z pasożytów układu pokarmowego i świta mi, że u ludzi nicienie powodują stany zapalne w różnych dziwnych organach, ale dopiero jak zaczną kolejne stadia po jajkach (larwy i dorosłe osobniki). Nie wiem, jak jest z tymi nicieniami. Poza tym w bobkach były jaja, nie znaleziono innych postaci. Te nicienie u nich to Paraspidodera uncinata. Patrzyłam w wujku google i z tego co zrozumiałam, to nicienie występujące u świnek, a zakażenie poza osłabieniem i biegunkami nie daje objawów. Ale na mój rozum jest niezłym katalizatorem do tego, żeby jakiś słabszy organ się wysypał.

Re: Slayer i Ozzy czyli metalowa ekipa z Twisterem w roli an

: 12 lip 2019, 11:16
autor: Lidka1
Jesteśmy po kontroli (ale takiej tylko internistycznej) na oko i macanie brzuch Slayera w lepszej kondycji, mniej gruszkowaty; boby raz dobre, raz do kitu. Jedyne duże zmartwienie to waga - pchła jeszcze schudła, waży 850 g :( i mimo, że teoretycznie cały czas rusza pyskiem i coś je, to mamy i próbujemy go dokarmiać, z bardzo różnym skutkiem. "Tatuś" jest w stanie dać mu 16 strzykawek bez plucia, wyrywania się itp, przy mnie wytrzymuje w miarę spokojnie 5 :glowawmur: Ale Slayer jest TŻa, a TŻ Slayera, więc nie lamentuję za bardzo... Na razie na szczęście waga przestała spadać, więc mam nadzieję, że jak skończymy leczenie, to pójdzie w górę. Na razie jeszcze 1 dawka odrobaczania i 5 zastrzyków oxytetu (w sumie ma go brać miesiąc). Kontrolne usg i wizyta 24.07.
Patrzyłam na wcześniejsze usg, w Medicavecie jelita były ok, więc stan zapalny pojawił się później. A później to już badaliśmy tylko wątrobę. Dr Agata podejrzewa, że może to być coś na kształt choroby Leśniowskiego i Crohna, nie zbadamy tego, bo nie ma jak - podobno spotyka zapalenia jelit o nieznanej etiologii u swoich pacjentów.

Re: Slayer i Ozzy czyli metalowa ekipa z Twisterem w roli an

: 12 lip 2019, 11:20
autor: porcella
Coś takiego miał Casanova, wypatrzył to dr Marciński na usg. On był po usunięciu ropnia na węźle chłonnym podszczękowym (siano!) i penicylinie, więc już załamywałyśmy z dr Olą Ziębicką ręce. I bardzo mu pomogła L-glutamina, wręcz skokowo. Co nie znaczy, że pomoże zawsze i każdemu...
:fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: