Strona 138 z 445
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
: 06 cze 2015, 22:01
autor: ANYA
Assia_B pisze:Oni już nic nie mają w klatce... Tak mi ich szkoda, że mają tak pusto... W ogóle jak położe kapciochy na zewnątrz to leżą i jest ok... Wkładam do klatki... Wojna...

A myslalas o kastracji? Bo moje swinie sie bardzo zmienily. NP Ryan nadal jest wredny bo charakter sie nie zmienia ale moje swinie sa bardziej wyluzowane i mniej agresywne.
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
: 07 cze 2015, 7:53
autor: Assia_B
Anya, to byłaby ostateczność... To jednak zabieg chirurgiczny... Znów się uspokoili i jest lepiej... W klatce cisza, trochę pobuczą od czasu do czasu, ale gwałtów nie ma. Oby tak zostało

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
: 07 cze 2015, 8:40
autor: Harvejowa
Tylko pamiętaj, że ja kiedyś pogryzą się do krwi...to już ich nie połączysz....pamiętliwe bestie
Dzisiaj na odległość 1,5m Harvey wyczuł zapach Mufiego i zaczął zgrzytać zębami...zgroza, a z tego co wiem to w Bielsku robią w przystępnej cenie kastracje

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
: 07 cze 2015, 9:38
autor: Assia_B
Dam im jeszcze szansę... Teraz siedzą obok siebie, jedzą arbuza... Leżą obok siebie...
I jeszcze męska solidarność - TŻ średnio się zapatruje
Czytałam też, że kastracja nie zawsze pomaga...
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
: 07 cze 2015, 12:28
autor: Harvejowa
Haha u mnie też 100% męskiej solidarności...zresztą jak to tak pozbawić takiego sprzętu ;p
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
: 07 cze 2015, 12:38
autor: Assia_B
No u Pieszczocha całkiem spory ten sprzęt

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
: 07 cze 2015, 12:51
autor: DanBea
Assia_B pisze:Dam im jeszcze szansę...
Co Ty chcesz Pieszczocha wykastrować?
Assia_B pisze:I jeszcze męska solidarność - TŻ średnio się zapatruje

I tak trzymać, nie pozwól Asi na to
Prawda jest taka, że każdy zabieg dla świnki to ryzyko, więc bez sensu narażać zdrowie, a nawet życie prosiaka, tym bardziej, że nie masz gwarancji, że to coś pomoże. Rozmawiałam z wetami i często mają takie same zdanie w tym temacie.
U mnie kilka lat temu, gdy jeszcze nie trafiłam na wetów, którzy korekty trzonowców robią na żywo, po jednej z korekt straciłam świnkę i nikt mi nie powie, że narkoza jest bezpieczna dla świnki.
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
: 07 cze 2015, 12:59
autor: Assia_B
Beata, ja napisałam wyżej to samo co Ty

że to zabieg, niebezpieczeństwo i nie daje pewności. Nie chcę narażać maluchów! Przeszło im i znów jest spokój

Napisałam też, że to byłaby ostateczność. Nigdzie nie napisałam, że chcę to zrobić

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
: 07 cze 2015, 13:12
autor: DanBea
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
: 07 cze 2015, 13:18
autor: Assia_B
Nie oddamy go! To świnek ideał
Szkoda, że nie mam komputera, bo bym wystawiła zdjęcie jak się Pieszczoch rozłożył na mnie

Jak go można pozbawić męskości jak on zawsze do leżenia wybiera 100%męskie miejsce
