Strona 137 z 743

Re: Żurek i Alfredzik

: 13 lip 2015, 18:04
autor: Fionka2014
Fajne maty :)

Re: Żurek i Alfredzik

: 13 lip 2015, 18:12
autor: Asita
Weźcie noo...bo teraz żałuję, że tej zielonej na całą zagrodę nie kupiłam... :glowawmur: Mi też się strasznie podoba...Może następnym razem kupię i będą miały na zmianę jak tą zasikają i nie będzie można doprać... Cena: 30zł za metr......

Re: Żurek i Alfredzik

: 13 lip 2015, 18:16
autor: Arya90
ło to drogo!

Re: Żurek i Alfredzik

: 13 lip 2015, 18:20
autor: Asita
No właśnie...ale nigdzie indziej nie widziałam takiej ładnej maty... :) To może sobie butów na ślub nie kupię...Będzie za to mata :szczerbaty: Świnie na pewno to docenią :102:

Re: Żurek i Alfredzik

: 13 lip 2015, 19:08
autor: Assia_B
Faktycznie fajny masz strych! I na ścianie obraz piękny :D

Wybieg kanapowy pierwsza klasa :)

Re: Żurek i Alfredzik

: 13 lip 2015, 19:22
autor: Pani Strzyga
To z czego ona jest? Z Hameryki jakiejś :laugh:

Nie, nie, nie. Buty na ślub musisz mieć. Nie wychodzisz wszak za Cejrowskiego, żeby na bosaka poginać :D

Re: Żurek i Alfredzik

: 13 lip 2015, 19:43
autor: Lilith88
Strzyga padłam :rotfl:

Re: Żurek i Alfredzik

: 13 lip 2015, 19:59
autor: Asita
Strzyga! :lol: Lubię książki Cejr., ale sama jego postać jest dla mnie za bardzo ostentacyjna... Masz rację, buty muszę mieć. I matę też :102:
Podejrzewam jednak, że mata z Chin...

Dziś poszłyśmy z mamą do lasu. Miałam plan nazbierać pokrzywę, bo już się kończy, a Żurek wcina ją jak szalony :szczerbaty: Nazbierałam tyle pokrzywy, że musiałyśmy z mamą zainstalować drąga w poprzez belek, bo już miejsca na suszki zbrakło :idontknow: Ale na razie powiesiłam w piwnicy, bo robale muszą odpaść. A nie chcę, żeby robale powpadały do zagrody...Ostatnio znalazłam małe muszki (a może to mszyce?) w wodzie u miśków.... :? Muszę najpierw zawsze na pierwszą noc wieszać ziele w piwnicy.

A to pokrzywka

Obrazek

I trawencja (i kilka poziomeczek mamunia dla mnie narwała jak walczyłam w gąszczu pokrzywowym)

Obrazek

I miśki sprzed chwili...czekają już na kolację

Obrazek

Re: Żurek i Alfredzik

: 13 lip 2015, 20:08
autor: Pani Strzyga
To o Cejrowskim to mi z ust wyjęłaś :D

Pokrzywa... Kurczę, wstyd się przyznać, ale moje nie znają jej smaku bo się boję:
1. Że ja się poparzę
2. Że jak już doniosę do domu to któreś z maluchów się poparzy...

Re: Żurek i Alfredzik

: 13 lip 2015, 20:11
autor: Asita
Strzyga, ja też się boję :? Ubieram do niej długi rękaw i rękawice ogrodowe i tnę nożyczkami. Potem wiążę też w rękawicach. Po 1-2 dniach suszenia już nie parzy :D