Futrzane stado Paprykarza

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów-dużo fotek :)

Post autor: martuś »

Ciężka sprawa...A jakiś inny znajomy do którego masz zaufanie i dałabyś klucz? A Twój tato np.? Ogarnąłby temat czy do zwierząt tak nie bardzo?
Może sie szybciej uwiniesz niż te 12 godzin ;)
Obrazek
paprykarz

Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów-dużo fotek :)

Post autor: paprykarz »

wiesz z ojcem ciężko bo on przecież w Policach mieszka. Co do dania komuś kluczy to wiesz jaka moja teściowa jest. Znajomi poodmawiali. Bo praca, bo do mnie daleko, bo nie chca sie deklarowac, bo nie potrafie dokladnie okreslić dnia kiedy. Asie bym poprosila ale ona po operacji kręgosłupia z Tofeckim nie ogarnie. Poza tym ma do mnie daleko a komunikacji miejskiej miedzy naszymi osiedlami brak. Ryczeć mi sie chce jak pomyśle jaka byłam głupia i latałam na każde skinienie
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów-dużo fotek :)

Post autor: martuś »

Eh widzisz jak to jest :pocieszacz: Jak to mówią "umiesz liczyć licz na siebie"... Tylko szkoda, że Ty wszystkim na około pomagałaś a teraz tak się odwdzięczają :idontknow:
Obrazek
paprykarz

Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów-dużo fotek :)

Post autor: paprykarz »

Najwyżej Artur nie pojedzie ze mną do szpitala. Trudno. Zostanę sama w takim momencie. Ale nigdy już nikomu nie pomogę. Taka będę! O!
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów-dużo fotek :)

Post autor: martuś »

Ej no jak to nie pojedzie. Przecież to ważny moment i powinniście być razem. No chyba, że się tak uwiniesz, że nie zdąży dojechać :szczerbaty: Zobaczysz może nie będzie tak źle jak się wydaje :pocieszacz:
Obrazek
paprykarz

Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów-dużo fotek :)

Post autor: paprykarz »

No tak ale psiska też ważne. Obaj dostają leki i mają problemy z pęcherzem. Nie mogę dopuścić żeby coś im się stało. Potem luzik bo Artur wróci a ja tam bede ze 2 dni.
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów-dużo fotek :)

Post autor: martuś »

Czyli podsumowując musisz szybko urodzić :lol: A jak będzie już po wszystkim to Artur pojedzie szybko "wysikać" psy i do Was wróci. A gdzie rodzisz? Daleko będziesz miała do szpitala?
Obrazek
paprykarz

Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów-dużo fotek :)

Post autor: paprykarz »

Super by było ale wiesz jak jest. Trzeba być na wszystko gotowym. WZdrojach w szpitalu chyba. Najbliżej. Dużego wyboru nie mam w sumie
Ostatnio zmieniony 25 lut 2017, 23:34 przez paprykarz, łącznie zmieniany 1 raz.
Kanja
Posty: 1135
Rejestracja: 30 kwie 2016, 19:10
Miejscowość: Gorzów Wlkp.
Kontakt:

Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów-dużo fotek :)

Post autor: Kanja »

Aga dasz radę, jak zawsze. Trzymamy :fingerscrossed:
paprykarz

Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów-dużo fotek :)

Post autor: paprykarz »

Dzięki :D No jakoś musi się poukładać.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”