Strona 133 z 139

Re: Gliwickie stado :)

: 21 lip 2018, 12:09
autor: Anula
Asia a Pan Żurek ma/miał złogi w nerkach czy ogólnie całe nerki są/były zmienione? Bo na przykład Cwaniak ma problem tylko ze złogami a już Pandy opis nerek wygląda dokładnie tak "prawa nerka - widoczny objaw rąbka, znacznie zatarta struktura miąższu i hiperechogenny rdzeń, liczne mineralizacje w korze pobrużdżona powierzchnia nerki, mały złóg w prawej nerce o wielkości ok 2,1mm, nerka lewa o średnio zatartej strukturze miąższu i hiperechogennym rdzeniu i licznych mineralizacjach w korze"

Re: Gliwickie stado :)

: 21 lip 2018, 12:19
autor: Asita
Anula, niestety nie mogę znaleźć opisu badania. Pamiętam jedynie, że wet powiedział, że obie nerki bardzo brzydko wyglądają, coś o miąższu było też i o zwapnieniach albo złogach wapniowych... Generalnie nie mam pamięci do nazewnictwa w ogóle, grunt, żeby wet dał mi na to leki..

Re: Gliwickie stado :)

: 21 lip 2018, 12:24
autor: Anula
A Żuruś na jakich jest lekach?

Re: Gliwickie stado :)

: 21 lip 2018, 12:31
autor: Asita
Heparegen, rubenal i te zastrzyki były na wątrobę - takie jakieś śmierdzące ale nazwy nie pamiętam...co 2 dni mu dawałam przez 3 tyg. Teraz jakoś muszę jechać na kontrolne badania.

Re: Gliwickie stado :)

: 21 lip 2018, 12:32
autor: Anula
To my też to dostałyśmy... plus kilka innych leków.

Re: Gliwickie stado :)

: 21 lip 2018, 12:34
autor: Asita
Kocanka wspomaga wątrobę, ale świnie nie chcą tego jeść...

Re: Gliwickie stado :)

: 21 lip 2018, 15:03
autor: martuś
Anula a robiliście badania na ec? Czytając Twój wpis miałam wrażenie, że czytam opis Kluski... :(

Trzymam mocno kciuki za futrzaki :fingerscrossed:

Re: Gliwickie stado :)

: 21 lip 2018, 16:02
autor: Anula
martuś pisze:Anula a robiliście badania na ec? Czytając Twój wpis miałam wrażenie, że czytam opis Kluski... :(

Trzymam mocno kciuki za futrzaki :fingerscrossed:
Znam historię Kluski bardzo dobrze, to ja byłam u Klusi na WPA i jestem opiekunem ich DT. Natomiast u Pandy sytuacja jest inna. Ona w przeszłości miała już pewne przesłanki co do tego, że nerki są chore i dlatego była pod opieką nefrologa. EC wykluczam także dlatego, że Cwaniakowi wyszedł wynik ujemny a jednak mieszka z Pandzioszką ponad dwa lata.

Re: Gliwickie stado :)

: 21 lip 2018, 23:25
autor: Kluskaxyz
Asita może te zastrzyki na wątrobę to Ornipural był?

Martuś masz rację, że objawy brzuszkowe naszych świnek są rzeczywiście bardzo podobne. Przed tymi przypadkami nie wiązałam problemów z brzuszkiem z nerkami, w tej chwili znam już trzy takie świnki. Warto o tym pisać, bo to cenna informacja choć strasznie przykra :( .

Re: Gliwickie stado :)

: 12 wrz 2018, 7:36
autor: Anula
Eh dawno nas tutaj nie było, zbyt dawno. Niekończące się problemy ze zdrowiem Cwaniaka nie nastrajają pozytywnie, nie dodają też ochoty by jeszcze tutaj o nic ciągle pisać. Kamica u Cwaniaka zaostrza się coraz bardziej, złogi pojawiają się coraz częściej, od paru tygodni są w każdym USG a te badanie mamy już minimum raz na tydzień :? W zeszłym tygodniu u Cwaniaka znaleziono już kamień, był nisko osadzony więc musiał biedaczek urodzić go sam. W niedzielę przeżył kryzys, leki nie dawały radę a Cwaniak już pojękiwał z bólu, Panda przy nim czuwała :? Uratowało go to, że w niedzielę nasza lecznica nie jest czynna. Na szczęście chłopak się ogarnął i jest w miarę stabilnie ale na wczorajszym USG złogi nadal są plus mamy stan zapalny pęcherza. Sytuacja wygląda słabo, od wielu tygodni Cwaniak dostaje kilkanaście porcji leków dziennie a stany dobrego samopoczucia stają się coraz krótsze. Wyczekamy jeszcze trochę, ale wiemy że idzie to w tą złą stronę.
Reszta stada ma się dobrze. Cukierek po 3 tygodniach dzięki inhalacjom wyszła z problemów z GDO. Fiśka dokazuje jak zawsze, dzisiaj nawet szalała rano z Cukierkiem zupełnie jakby zapomniała, że jest już dorosłą świnką :lol: Pandzia jak to Pandzia, sama słodycz, taka świnka do rany przyłóż :love: