Cieciorek [*] - zębuszek i Zetros - DS - zostaje u mnie
Moderator: pastuszek
-
- Posty: 1559
- Rejestracja: 06 mar 2016, 20:48
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Cieciorek - zębuszek i Zetros - mała ciężarówka ;-)
Nawet jesli tylko sie dobiera, to to jest postęp. Owszem lubił marchewkę tarta dodaną do papki, ale marchewkę luzem ignorował, niezależnie od postaci. Ogórek, hmmm, Zefirek zjadał ogórka normalnie, bez odpadów, wiec może?....
DS:Matka Venda i Córka Via
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=5422
Ronek [*2004] Grubcia [*2020] Volta [*2020]
DT im. Grubci: Julek, Pszczoła, Rudosław i Płochacz, Mercedes i inne
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=5422
Ronek [*2004] Grubcia [*2020] Volta [*2020]
DT im. Grubci: Julek, Pszczoła, Rudosław i Płochacz, Mercedes i inne
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23102
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Cieciorek - zębuszek i Zetros - mała ciężarówka ;-)
No dobra.
TADAM!!!
Najadłszy się papki zabrał się za zielone. Niestety, kiedy jest głodny, to nie ma dość cierpliwości, żeby normalnie jeść
Ale:
https://youtu.be/tKK-5OdWiSM
O takiej scenie trzy tygodnie temu mogliśmy jedynie pomarzyć, więc - bądźmy dobrej myśli!
Zetrosik zamienia się w coraz większą ciężarówkę i turkoce jak TIR na wybojach... a smrodzi! uch!
TADAM!!!
Najadłszy się papki zabrał się za zielone. Niestety, kiedy jest głodny, to nie ma dość cierpliwości, żeby normalnie jeść
Ale:
https://youtu.be/tKK-5OdWiSM
O takiej scenie trzy tygodnie temu mogliśmy jedynie pomarzyć, więc - bądźmy dobrej myśli!
Zetrosik zamienia się w coraz większą ciężarówkę i turkoce jak TIR na wybojach... a smrodzi! uch!
-
- Posty: 1559
- Rejestracja: 06 mar 2016, 20:48
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Cieciorek - zębuszek i Zetros - mała ciężarówka ;-)
Takie sceny lubimy. Miło widzieć, ze nadal odrywa solidne kęsy, nie takie dziubdziub. Leki raczy przyjmować, czy pluje?
Oprócz domku zostawili jeszcze legowisko. Takie duże swinki a nie potrafią sie spakować.
Oprócz domku zostawili jeszcze legowisko. Takie duże swinki a nie potrafią sie spakować.
DS:Matka Venda i Córka Via
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=5422
Ronek [*2004] Grubcia [*2020] Volta [*2020]
DT im. Grubci: Julek, Pszczoła, Rudosław i Płochacz, Mercedes i inne
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=5422
Ronek [*2004] Grubcia [*2020] Volta [*2020]
DT im. Grubci: Julek, Pszczoła, Rudosław i Płochacz, Mercedes i inne
-
- Posty: 1559
- Rejestracja: 06 mar 2016, 20:48
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Cieciorek - zębuszek i Zetros - mała ciężarówka ;-)
Jesli przypuszczenia dr Mileny sa słuszne, to chyba powinna stopniowo przychodzić poprawa po antybiotyku? Juz dwie pełne doby.
DS:Matka Venda i Córka Via
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=5422
Ronek [*2004] Grubcia [*2020] Volta [*2020]
DT im. Grubci: Julek, Pszczoła, Rudosław i Płochacz, Mercedes i inne
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=5422
Ronek [*2004] Grubcia [*2020] Volta [*2020]
DT im. Grubci: Julek, Pszczoła, Rudosław i Płochacz, Mercedes i inne
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23102
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Cieciorek - zębuszek i Zetros - mała ciężarówka ;-)
Leki przyjmuje. Niektóre chytrze przemycam, inne idą mniam mniam.
Mam nadzieję, że dr Milena ma rację.
Harcują chłopaki, aż się kurzy!
Legowisko wraz z domkiem wymienię za dupełeczko z zielonym wieczkiem na pewno Ci go brakuje...
Mam nadzieję, że dr Milena ma rację.
Harcują chłopaki, aż się kurzy!
Legowisko wraz z domkiem wymienię za dupełeczko z zielonym wieczkiem na pewno Ci go brakuje...
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23102
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Cieciorek - zębuszek i Zetros - mała ciężarówka ;-)
Z Cieciorem, jak zauwaąyłam, jest taki numer, że jak jest najedzony papką, to potem je i je - siedzi nad michą i szamie bezustannie. Ale kiedy jest głodny - to potrzebuje przede wszystkim fast foodu. W tym tygodniu eksperymentalnie będę go mniej futrować papką i zobaczymy, jak z normalnym jedzeniem.
- sosnowa
- Posty: 15289
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Cieciorek - zębuszek i Zetros - mała ciężarówka ;-)
Może siły nie ma wtedy? Albo nastroju?
- Kluskaxyz
- Posty: 900
- Rejestracja: 12 cze 2017, 20:29
- Miejscowość: Gliwice
- Kontakt:
Re: Cieciorek - zębuszek i Zetros - mała ciężarówka ;-)
Nie od dzisiaj wiadomo, że świnia głodna to świnia zła
Filmik super, dzielny chłopak
Filmik super, dzielny chłopak
-
- Posty: 1559
- Rejestracja: 06 mar 2016, 20:48
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Cieciorek - zębuszek i Zetros - mała ciężarówka ;-)
A jak masa ciała? Grubszy towar podjada?
DS:Matka Venda i Córka Via
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=5422
Ronek [*2004] Grubcia [*2020] Volta [*2020]
DT im. Grubci: Julek, Pszczoła, Rudosław i Płochacz, Mercedes i inne
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=5422
Ronek [*2004] Grubcia [*2020] Volta [*2020]
DT im. Grubci: Julek, Pszczoła, Rudosław i Płochacz, Mercedes i inne
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23102
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Cieciorek - zębuszek i Zetros - mała ciężarówka ;-)
Masa na mojej wadze 620g, ale wiadomo, każda waga trochę inna.
Podjadać, podjada, ale czy zjada to, co podjada? Dzisiaj na głodniaka spożył pół ogryzka z jabłka, tylko ogonek został...
Generalnie ci chłopcy to przyroda niesłychanie ożywiona: bezustannie nadają, skaczą, stale coś się dzieje w ich klateczce. Na wybiegu w sumie spokojniejsi, ale wybieg mieli na dobrą sprawę jeden ostatnio i nie miałam za bardzo czasu na obserwację.
Podjadać, podjada, ale czy zjada to, co podjada? Dzisiaj na głodniaka spożył pół ogryzka z jabłka, tylko ogonek został...
Generalnie ci chłopcy to przyroda niesłychanie ożywiona: bezustannie nadają, skaczą, stale coś się dzieje w ich klateczce. Na wybiegu w sumie spokojniejsi, ale wybieg mieli na dobrą sprawę jeden ostatnio i nie miałam za bardzo czasu na obserwację.