Jak wychodzę rano z domu, żegnam się z nimi co najmniej 5 razy Zaczyna się od "no, zaraz wyjdę, nie będziecie się kłócić kochane?", później następuje czas na "Biedaczki moje, zaraz zacznę tęsknić, dołożę wam zaraz więcej sianka", a kończy się "Baruuuś! Filuuuś! Nie chcę Was opuszczać! Czekajcie na mnie! Utrzymajcie się w swej słodkości, Duża niedługo wróci!"
Kiedyś mówiłam jeszcze na Bariego "Samiec Alfa", ale od kiedy zaczął płakać i uciekać od leków, zamiast spokojnie je znosić jak Filip, ksywka zmieniła się na Tchórzliwego Kurczaka
Jak mówicie do swoich świnek?
Moderatorzy: Panna Fiu Fiu, Dzima, kakazuma
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Re: Jak mówicie do swoich świnek?
odcinek 2
Niuśka
Zołza
Mafinka
Moja malutka
Hej,you
Ty niedobroto
Cześć młoda
Ja ci dam!
Moja śliczna
Zostawisz te pręty,czy nie?
...
Niuśka
Zołza
Mafinka
Moja malutka
Hej,you
Ty niedobroto
Cześć młoda
Ja ci dam!
Moja śliczna
Zostawisz te pręty,czy nie?
...
Re: Jak mówicie do swoich świnek?
Ja na Franka mówię Franuś, a na Piwko - Piwuś, chociaż moja mama go nazywa Wypłosz >.>
A na oboje to zdarza mi się mówić: Dziubaski, Bułeczki, Prosiątka, Serdelki~
A tak to ciągle gadam do nich jak do małych dzieci. Typu "co maluchy, zjemy śniadanko? Franuś, chcesz śniadanko? Ty byś nie chciał... "
A na oboje to zdarza mi się mówić: Dziubaski, Bułeczki, Prosiątka, Serdelki~
A tak to ciągle gadam do nich jak do małych dzieci. Typu "co maluchy, zjemy śniadanko? Franuś, chcesz śniadanko? Ty byś nie chciał... "
-
- Posty: 291
- Rejestracja: 02 sty 2015, 19:11
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Jak mówicie do swoich świnek?
Jakby słyszała siebie. Dobrze, że nie tylko ja tak mam. Czasem sobie pomyślę, że jak ktoś niewtajemniczony posłuchałby jak gadam do prosiaków.. to ciśnie się tylko jedno słowo na usta - wariat.Lytta pisze:J
A tak to ciągle gadam do nich jak do małych dzieci. Typu "co maluchy, zjemy śniadanko? Franuś, chcesz śniadanko? Ty byś nie chciał... "
Psotka i Chomiś - moje prośki --> http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4674 : )
- Kropcia
- Posty: 1171
- Rejestracja: 03 mar 2015, 11:47
- Miejscowość: Pruszków
- Kontakt:
Re: Jak mówicie do swoich świnek?
U nas jest różnie. Od "cześć dziewczynki" przez "zarazy", "małpeczki", przeciągłe "świiinka" lub "świinki", "wariatki", "paskudki", a jak wracam do domu to mam swój rytuał "Cześć misiu, cześć chomisiu i cześć świnki". Z tym, że misiu się tyczy tego misia:
TM Karinka (4.01.17), Karmelka (2.12.18), Lukrecja (12.09.19), Pistacja (1.12.20), Pchełka (25.07.21)
Re: Jak mówicie do swoich świnek?
Do Misia:
Misiu, Misiuniu, Michu (jak coś przeskrobie), Bubuś, Luluś, Niuniuś, Duduś
Dziwne, że Misiu jeszcze nie padł od tych słodkości...
Do Kapsla (czyt. nowego prosiaka):
Kapsel, Kapslok, Bubuś, Bobuś
Do obu: misiaki, świniaki, świnie, bubusie, buziaki, panowie (jak już wyjątkowo coś zbroją, wiecie, taka cisza przed burzą)
Generalnie najczęściej szczebioczę do nich jak do małych dzieci, każdy pretekst jest dobry, każdy pretekst jest też dobry do pogłaskania. I zawsze jak wychodzę z mieszkania muszę się pożegnać ze świniakami, choćby nie wiem co. Najczęściej głaszczę i mówię "Bądźcie grzeczni". Co innego jak wyjeżdżam na dłużej, wtedy mówię "No dobra, chłopaki, tylko bez imprez/nie sprowadzać dziewczynek itd"
Misiu, Misiuniu, Michu (jak coś przeskrobie), Bubuś, Luluś, Niuniuś, Duduś
Dziwne, że Misiu jeszcze nie padł od tych słodkości...
Do Kapsla (czyt. nowego prosiaka):
Kapsel, Kapslok, Bubuś, Bobuś
Do obu: misiaki, świniaki, świnie, bubusie, buziaki, panowie (jak już wyjątkowo coś zbroją, wiecie, taka cisza przed burzą)
Generalnie najczęściej szczebioczę do nich jak do małych dzieci, każdy pretekst jest dobry, każdy pretekst jest też dobry do pogłaskania. I zawsze jak wychodzę z mieszkania muszę się pożegnać ze świniakami, choćby nie wiem co. Najczęściej głaszczę i mówię "Bądźcie grzeczni". Co innego jak wyjeżdżam na dłużej, wtedy mówię "No dobra, chłopaki, tylko bez imprez/nie sprowadzać dziewczynek itd"
Re: Jak mówicie do swoich świnek?
Pryncypałek,petitek,lubiś,tysiu,Grubasek,Stef,stefcio,stefcikowy,synek to do Stefana
Re: Jak mówicie do swoich świnek?
Ja do moich oprócz standardowych imion czyli Agatka i Antośka mówię lalki, dziewczynki, laleczki, balbinki, niuniaczki, pupeczki, srajdule, bombelki
- Siula
- Posty: 4007
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Jak mówicie do swoich świnek?
Uwielbiam to forum i wszystkich świnkowych "wariatów"!
Moja Misia to jest w różnych wariacjacjach michol, misiak, micholina, misiucha, misiacha a także dziubas, dziubasek, kłikol, kłikacz, stopowy giglacz, tunelowiec,podszafkowiec, sikol, obejszczuch, głupol, pyszczoch... i lalunia oczywiście. Zawsze się z nią żegnam jak wychodzę , a jak wchodzimy do domu to ten głupol wybiega na powitanie jak piesek
Moja pyszczolka
Moja Misia to jest w różnych wariacjacjach michol, misiak, micholina, misiucha, misiacha a także dziubas, dziubasek, kłikol, kłikacz, stopowy giglacz, tunelowiec,podszafkowiec, sikol, obejszczuch, głupol, pyszczoch... i lalunia oczywiście. Zawsze się z nią żegnam jak wychodzę , a jak wchodzimy do domu to ten głupol wybiega na powitanie jak piesek
Moja pyszczolka
Re: Jak mówicie do swoich świnek?
Imię nadane : "Pysio"
Wariacje : Pysiek,Pysiuk,Luzak,Podgryzacz,Pluszak,Miętus(od miętoszenia),Gwizdacz,Tuliś,Porywacz Serc,Pan Odór,Łamacz misek,Pogromca posłań,Pysio Zdzisio,Łasica(tak zostało od dnia,w którym jakaś 7-latka nazwała go właśnie tak),Słodziak,Potok łojowy,Mój Pan,,Niuchacz,Obsikulec,Pysiosław,Psychol,Psychopata
Wariacje : Pysiek,Pysiuk,Luzak,Podgryzacz,Pluszak,Miętus(od miętoszenia),Gwizdacz,Tuliś,Porywacz Serc,Pan Odór,Łamacz misek,Pogromca posłań,Pysio Zdzisio,Łasica(tak zostało od dnia,w którym jakaś 7-latka nazwała go właśnie tak),Słodziak,Potok łojowy,Mój Pan,,Niuchacz,Obsikulec,Pysiosław,Psychol,Psychopata
Ostatnio zmieniony 24 lip 2015, 9:47 przez Pattyy, łącznie zmieniany 1 raz.