Folwark zwierzęcy czyli o tym jak zostałam mamą świnką.

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Anulka1602

Re: Folwark zwierzęcy czyli o tym jak zostałam mamą świnką.

Post autor: Anulka1602 »

Padłam na cycki :rotfl: Wymieniła męża na lepszy model-tyle że świński :rotfl: Ale co zrobić jak prośki rządzą :idontknow: Mój mąż też tyra na zakupy dla prośków :laugh:
smash_lady

Re: Folwark zwierzęcy czyli o tym jak zostałam mamą świnką.

Post autor: smash_lady »

W sumie mąż to też taka świnka. Wszystko zje, wiecznie głodny. A jak usłyszy, że się lodówkę otwiera też się wydziera, że coś by zjadł :lol: Też trzeba głaskać i ciumkać do niego. Tylko nie za dużo bo ucieka. :laugh:
Anulka1602

Re: Folwark zwierzęcy czyli o tym jak zostałam mamą świnką.

Post autor: Anulka1602 »

100procentowa racja :laugh: mój mąż jako władczy i łakomy świń na słodkie ciągle dogama się domowych ciast -oczywiście w małej formie nie mam co piec bo by znikła w sekundzie-bo oto szanowny świńkomałż ma spust niczym studnia bez dna :rotfl:
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4007
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Folwark zwierzęcy czyli o tym jak zostałam mamą świnką.

Post autor: Siula »

smash_lady pisze:W sumie mąż to też taka świnka. Wszystko zje, wiecznie głodny. A jak usłyszy, że się lodówkę otwiera też się wydziera, że coś by zjadł :lol: Też trzeba głaskać i ciumkać do niego. Tylko nie za dużo bo ucieka. :laugh:
O nie....się uśmiałam! :laugh: Nie pokaże tego mojemu mężowi :laugh:
Anulka1602

Re: Folwark zwierzęcy czyli o tym jak zostałam mamą świnką.

Post autor: Anulka1602 »

Siula,mój mąż już nieraz mi przygadał że prośki są dla mnie ważniejsze więc cóż miałam zrobić-przytaknęłam by wiedział kto w domu rządzi :laugh:
smash_lady

Re: Folwark zwierzęcy czyli o tym jak zostałam mamą świnką.

Post autor: smash_lady »

No proszę! A mój mąż twierdzi, że jest jedyny taki "biedny" na tym łez padole :laugh:
Anulka1602

Re: Folwark zwierzęcy czyli o tym jak zostałam mamą świnką.

Post autor: Anulka1602 »

Ach ci faceci,niby tacy męscy i dumni jak pawie a beczą jak dzieci o zgubioną zabawke :rotfl:
smash_lady

Re: Folwark zwierzęcy czyli o tym jak zostałam mamą świnką.

Post autor: smash_lady »

Tak. Faceci mają przerąbane z babami kochającymi zwierzątka. Jakby się tak zebrali do kupy, to jeden drugiemu by w rękaw płakał :lol:

Oto pierwsze zdjęcie całego stada :D

Obrazek
smash_lady

Re: Folwark zwierzęcy czyli o tym jak zostałam mamą świnką.

Post autor: smash_lady »

Wakacje w wielkim mieście dobiegły końca. Panny ustawiły sobie "ludzką" babcię jak ta lala. Skończyło się na tym, że jestem zUa i wyrodna matka bo świnie się dro bo są głodne a ja ich nie karmię. :shock: Jak wychodziłam z domu odbierałam pierdyliard telefonów od swej rodzicielki z zapytaniem " A CZY JA MOGĘ IM DAĆ TO I TO?". Kiedyś miałam chyba z dziesięć połączeń nie odebranych i się wystraszyłam. Myślę sobie, że coś może z dzieciakami nie tak albo znowu z moim nieszczęsnym kotem. Ale nie! Moja mamusia się dobijała do mnie bo ona trawę świniom nazbierała i nie wiedziała czy ma ją umyć zanim im da. I moja rodzicielka śmie mi mówić, że mam nie równo pod sufitem. Pfii :lol: A w domu panny zamieszkały na stałe w kojcu. Miałam dostawiać klatkę, ale uznałam, że bez sensu. Tak więc porcja zdjęć lasek testujących nowe polary :D

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”