



Moderator: pastuszek
O nie....się uśmiałam!smash_lady pisze:W sumie mąż to też taka świnka. Wszystko zje, wiecznie głodny. A jak usłyszy, że się lodówkę otwiera też się wydziera, że coś by zjadłTeż trzeba głaskać i ciumkać do niego. Tylko nie za dużo bo ucieka.