CAVIARNIA

Tzn on ropy nie ma. Opatrunek przy Cwaniaku nie wchodzi kompletnie w grę. Zmiana jest bardzo mała i w początkowym stadium, jak nie zapomnę to spróbuję robić fotkę i wrzucić. Muszę następnym razem dopytać lekarza dokładnie co dostaje Cwaniak, bo teraz np znowu dostałam leki do podania do pyska przez dwa dni. Maść ichtiolowa ma mu złuścić ten narośnięty naskórek i wyciągnąć co tam ma w środku. Jeśli chodzi o smarowanie łapki czymś mocniejszym to lekarz za bardzo nie chce ze względu a to, że Cwaniak może to zlizywać. Poza tym akurat ten lekarz zawsze stara się leczyć jak najbardziej nieinwazyjnymi metodami co mi akurat się podoba. Zobaczę co będzie na kontroli w poniedziałek. Też nie jestem lekarzem i ciężko mi ocenić co i jak, na pewno czasowo była spora poprawa, zobaczymy jak będzie dalej.

Masc ichtiolowa tez może zlizac, z resztą świnka nie powinna zlizac tego co ma pod łapka, już fiolet nie wiem czy nie byłby lepszy o ile nie ma oczywiście otwartej rany. Czasem antybiotyk jest niezbędny. Kup mu masc z witaminą A, na pewno nie zaszkodzi a powinno pomóc. Maść z witaminą A działa ściągająco i zmniejsza zrogowacenia, regeneruje naskórek, natomiast ichtiol może powodować właśnie uszkodzenia naskórka. Czekam na zdjęcie

Malinko mam mieszane uczucia co do stosowania czegokolwiek na własną rękę, nie chcę wchodzić lekarzowi w kompetencje. Mówił mi, że rivanolu nie muszę używać bo maść ma też działanie bakteriobójcze. Sama nie wiem co z tym zrobić, na razie zaufam jeszcze lekarzowi, bo jak do tej pory nigdy moich prosiaczków nie zawiódł.
Poniżej dodaję fotkę. Widać na niej ciemną plamkę, która jest ciemna tylko ze względu na to, że zabarwiła się teraz skóra po maści. Wcześniej była w kolorze skóry, może ciut jaśniejsza, bo to po prostu taki nagniotek, zrogowaciała skóra, lekko wypukła. Wcześniej jak udało się i 1 raz odpadła ta warstwa naskórka to widać było pod tym taki ciemniejszy punkcik, po paru dniach w tym miejscu naskórek znowu zaczął narastać.

Rozumiem Cię doskonale, nie wygląda to najgorzej. Na razie obserwuj i oby było tylko lepiej

Dzięki za kciuki moja droga! W poniedziałek mamy kontrolę, zobaczymy jak pójdzie.

Oj całuski na chorą łapeńkę, niech szybciutko wydobrzeje

Byliśmy na kontroli, łapka wygląda bardzo dobrze, ale cicho sza żeby nie zapeszyć. Cały narośnięty naskórek zszedł został jedynie taki ciemny mikroskopijny punkcik jakby wewnątrz łapki, Leków dzisiaj już nie dostaliśmy, mam kontynuować smarowanko do niedzieli i pokazać się znowu za tydzień

Super bardzo dobra wiadomość mam nadzieję że już wszystko będzie dobrze

Dzisiejsze ważenie i różnica do ostatniego czyli sprzed 3 tygodni:
Cwaniak 1070 + 17
Tesia 1079 + 22
Fiśka 805 + 59

Brawa dla mojego maleństwa za przekroczenie 800g

No super