Czego świnki nie powinny jeść? A co mogą w małych ilościach?

Czyli co powinna, a czego nie może jeść świnka morska

Moderator: pastuszek

ODPOWIEDZ
lubię

Re: Czego świnki nie powinny jeść? A co mogą w małych ilości

Post autor: lubię »

Inez napisz do Panny Fiu Fiu, coś mi się kojarzy, że chyba ona podaje go swoim świnkom.
Catarinha

Re: Czego świnki nie powinny jeść? A co mogą w małych ilości

Post autor: Catarinha »

Jasnota purpurowa (coś jak miniaturowa pokrzywa z fioletowymi kwiatami) - można podawać?
Dropsio

Re: Czego świnki nie powinny jeść? A co mogą w małych ilości

Post autor: Dropsio »

Catarinha, też mnie ostatnio kusiło, bo rośnie tego u nas pełno... I teraz na głównej przeczytałam, to jest napisane, że można.
Ziele jasnoty
Ziele Jasnoty usuwa z organizmu szkodliwe produkty przemiany materii oraz wykazuje działanie przeciwzapalne i dezynfekujące. Zawiera: flawonoidy, olejki eteryczne, substancje śluzowe, garbniki, saponiny.
Ostatnio wyczytałam, że stokrotki można. I są wsuwane, tak więc gdyby ktoś się zastanawiał, można jak najbardziej zerwać i wrzucić do klatki.
Edit: Jeszcze podrzucę, na prawdę fajne, kilka roślin nie wymienionych w liście na stronie głównej: http://www.niezle-ziolko.com/atlas-ziol/
Rossali

Re: Czego świnki nie powinny jeść? A co mogą w małych ilości

Post autor: Rossali »

Dropsio, dzięki za linka, szukałam tego już od jakiegoś czasu i nie mogłam odnaleźć :please:

Co do kwiatów, to moje małpiszony nie gustują :( Przynajmniej w tych, które do tej pory im serwowałam, więc niewiele - to ich pierwsza wiosna :D
Catarinha

Re: Czego świnki nie powinny jeść? A co mogą w małych ilości

Post autor: Catarinha »

To nie wiem jak patrzałam, że nie zauważyłam tego w spisie :lol:
Dropsio pisze: Jeszcze podrzucę, na prawdę fajne, kilka roślin nie wymienionych w liście na stronie głównej: http://www.niezle-ziolko.com/atlas-ziol/
JD coś wspominał, że nie do końca wszystko tam jest ok, jeśli chodzi świnki... chyba, że poprawili. A podobny wykaz miał się pojawić na stronie w dziale Żywienie, ze zdjęciami i opisami jak u NZ, bo tego w przypadku ziół brakuje. W końcu większość wie, jak wygląda marchewka czy seler naciowy, ale już gwiazdnica albo żółtlica nie jest taka oczywista ;)
Dropsio

Re: Czego świnki nie powinny jeść? A co mogą w małych ilości

Post autor: Dropsio »

Hmmm... No nie wiem. Z tej listy to na razie (z tych co nie ma na głównej) to stokrotkę podawałam i jest ok.
Catarinha

Re: Czego świnki nie powinny jeść? A co mogą w małych ilości

Post autor: Catarinha »

A wolę się jeszcze upewnić - mniszka można z korzeniem i kwiatkiem? Wyrwanego prosto z ziemi, w całości? (po umyciu oczywiście)
lubię

Re: Czego świnki nie powinny jeść? A co mogą w małych ilości

Post autor: lubię »

Tak, możesz w całości, unika się starych liści, chociaż wątpię, żeby kwiaty miały wzięcie. Co do tej listy, to jedyne moje zastrzeżenie to cykoria, gdzieś już pisałam, że często rośnie na zasyfionych miejscach, więc ostrożnie ze zbiorem. Podobnie pokrzywa. I wszystko co moczopędne podajemy z umiarem. Mięta nie tylko polna, ale każda jest jadalna i jadana przez świnki, zresztą konia z rzędem temu, kto je od siebie odróżni w każdym przypadku. Więcej zastrzeżeń mam do listy trujących.
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23173
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Czego świnki nie powinny jeść? A co mogą w małych ilości

Post autor: porcella »

mmm gwiazdnica mmmm :-) Jej wartości odżywcze i lecznicze są oczywiście ważne, ale świnki powiedziały, że najważniejsze jest, że to po prostu pyszne!
http://www.naturaity.pl/artykul/367,gwi ... ad-image-1
nie miałam pojęcia, że coś, co rośnie wszędzie może być takie dobre i smaczne. I dlaczego nigdy nie podawałam gwiazdnicy świnkom? :idontknow:
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Catarinha

Re: Czego świnki nie powinny jeść? A co mogą w małych ilości

Post autor: Catarinha »

Dzięki :) wolałam się upewnić, bo do tej pory dawałam same liście - niby czytałam, że całe są jadalne, ale jakoś te kwiatki do mnie nie przemawiały. Zobaczymy, czy świniakom zasmakują, bo stokrotki Paproszek uwielbia a Ptyś... boi się ich :lol:

A co z lebiodą? Królikom można podawać, a świnkom też?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Żywienie”