CAVIARNIA

Polecam świnkowe ziółka na chory żołądek.... A na obrazie to mają takie uśmiechnięte ryjaszki, że aż sama się cieszę je widząc

Sama bym powiesiła nad klatką, tak najlepiej
Będę dalej ci wiercić dziurę w brzuchu, jeśli chodzi o zdjęcia z kocykiem. Ostatnio miałam szansę kupić tanio żółty, neonowy, ale cienki i stwierdziłam, że lepiej wziąć ten z Zooplusa, tylko muszę wiedzieć, czy się sprawdza

Nie lubię ziółek... Dlatego zostawię dla chłopców, a ja jakoś przeżyję

Spieszę ze zdjęciami Kocyk jest fajny, nie jest może mega gruby, ale dużo fajniejszy od mojego kocyka z Auchana... Chłopcy już go polubili i "ochrzcili"

Odpoczynek w kapcioszkach:


A gdzie podziała się głowa Pieszczocha?


Zwinięty Alviś


Ty, Duża, właściwie po co Ci tyle tych zdjęć, dałabyś mi już spokój!


Ja też tu leżę, tylko kawalątek dalej...


Oj... Chyba wszedłem w kadr...

Ale słodziaki w tych kapciochach I jakie masz fajne kolory kapciochów Ja chyba przesadziłam z nasyceniem kolorów, bo moje tylko czasem do nich włażą....albo po prostu za nimi nie przepadają

Assia_B pisze: Ty, Duża, właściwie po co Ci tyle tych zdjęć, dałabyś mi już spokój!

Zdjęcie godne świnkowego hrabi lub innego szlachcica

Piękni panowie Zdjęcia w kapciochach a kocyk w łapki jeszcze większe

Jakie piękne kapciochy!!! Własnej roboty?

Kapciochy są pastuszkowe Polecam

piękne sadełka wymiziać, wymiziać i jeszcze raz wymiziać

Ja się nie moge napatrzec na chłopaków Cudni , a w tych kapciochach to już mistrzostwo świata