Dzima wlasnie nie pokazalam jak swinki zyja bo wysprzatalam chlopakom klatki a Diabelkowi zapomnialam wlozyc mebelki
Fajnie byloby gdyby wszystkie razem mieszkaly bo zrobilabym pietrowa wille, ktorej nie musialabym zamykac. Jak juz sprzatac to caly pokoj moge. A Ryan z Lewisem hmm niby dobrze, ale Ryan traktuje Lewisa tak jak reszte. Kopnie, ugryzie, osika, przepedzi z miejsca na miejsce. Typowy Ryan. Nie wiem jak on to robi ze nie jest agresywny, za to wredny i wszystkie swinki mu ulegaja.
Balbinkowo - Angelo jest boski, ale taki dzikusek z niego troche. Strasznie sie boi choc robi postepy ostatnio. Jeszcze bedzie z niego miziak bo ostatnio nawet nie uciekl i podniosl sam lepek zeby pod broda go miziac.
Niestety Alfa juz nigdy nie oswoje.
A dywan o tak, swinki bardzo kochaja ten dywan co widac

no ale niech im sluzy.
Od dzisiaj mamy dwoch gosci
o ktorych prawie zapomnialam, bo sa tak cicho i takie grzeczne