Strona 121 z 150

Re: Kromkowe stado// Stefan i ja dziękujemy za kciuki! ;)

: 30 sie 2015, 15:43
autor: Marta_K
Pozdrawiamy ze Stefusiem. :buzki:
Nie jest genialnie - wróciły "biegające" ataki padaczkowe i rozwolnienie. Od wtorku wkraczamy z lekiem na padaczkę i zobaczymy...
Najważniejsze, że możemy dalej walczyć o niego i dalej go kochać :love:

Obrazek

Re: Kromkowe stado// Stefan i ja dziękujemy za kciuki! ;)

: 30 sie 2015, 16:05
autor: axxk
śliczne pyszczki :) nie wiem który ładniejszy :)

Re: Kromkowe stado// Stefan i ja dziękujemy za kciuki! ;)

: 30 sie 2015, 16:13
autor: Lilith88
To dużo siły do walki wam życzę!

Marta a wiesz, że Ty pięknie wyglądasz? Pewne "rzeczy" Ci służą ;)

Re: Kromkowe stado// Stefan i ja dziękujemy za kciuki! ;)

: 30 sie 2015, 16:15
autor: Marta_K
Lilith88 ja mam wrażenie, że odwrotnie i że mój wygląd jest tak wspaniały jak samopoczucie ;-)

Re: Kromkowe stado// Stefan i ja dziękujemy za kciuki! ;)

: 30 sie 2015, 16:53
autor: Lilith88
Ahh.. takie wrażenie to normalka ale na prawdę ładnie wyglądasz! A że samopoczucie kiepskie to też już normalne w tym momencie ;)

Re: Kromkowe stado// Stefan i ja dziękujemy za kciuki! ;)

: 30 sie 2015, 17:03
autor: Assia_B
Stefcio wrócił :jupi: Wygląda na szczęśliwego :D

Re: Kromkowe stado// Stefan i ja dziękujemy za kciuki! ;)

: 30 sie 2015, 17:06
autor: Marta_K
Lilith88 - dzięki :)

Re: Kromkowe stado// Stefan i ja dziękujemy za kciuki! ;)

: 31 sie 2015, 20:27
autor: katiusha
:fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
PS. Cudne zdjęcia! I Wy razem! :love:

Re: Kromkowe stado// Stefan pobiegł do Lucjana..... 02.09.15

: 03 wrz 2015, 9:59
autor: Marta_K
Stefan wczoraj się poddał...
Zemdlał/ zasłabł podczas kroplówki... nie pomógł już tlen i adrenalina....
Pobiegł do Lucjana.....
Nasz mały szary synek.... był z nami od zawsze.... od czerwca 2010 roku z nami był.... aż do wczoraj.... aż do 02.09.2015...
Nasz czyściutki chomiś... zasnął na zawsze

:swieca:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Od października 2014 miał problemy z samodzielnym jedzeniem... Trzykrotnie miał usuwany ropień... Raz włącznie z zębem... Wcześniej Stefan nie chorował.... Raz miał zapalenie ucha, parę dni kropelek i po wszystkim....
Odkąd zaczęły się ropnie zaczęły się problemy z jedzeniem, dokarmianie, dziwne ataki....
Wszystko przez ten ostatni rok....
Wcześniej był zdrową kochającą życie i jedzenie świnką.... naszym małym szarym synkiem z dużymi czarnymi oczami... i beżowym brzuszkiem.... nasz mały różowy nosek.... Mistrz ziewania i wyciągniętych stópek.... Kochał zieloną paprykę
Obrazek

Re: Kromkowe stado// Stefan pobiegł do Lucjana..... 02.09.15

: 03 wrz 2015, 10:09
autor: pucka69
:candle: