Ależ my go bardzo doceniamy i czasem nawet pomiziamy a że panienki rosną to ich potrzeby też. duża z wielu rzeczy rezygnuje na rzecz kudłatych krzykaczy to i duży może-a tak naprawdę to musi bo wyjścia nie ma
Żarty żartami a tak poważnie to jestem alergiczką-zawsze było to dla mnie przekleństwem bo wielu rzeczy mi nie wolno było ale odkąd mam świniaki to nawet cieszę się z mojej alergii bo choć nie jestem wymagająca to pewnie jak większość kobiet wydawałabym trochę pieniędzy na kosmetyki i tego typu pierdoły a tak wydaję na moje świnki które dają mi wiele szczęścia i radości. Wiem że ludzie którzy nie mają i nie lubią zwierząt by mnie wyśmiali i stwierdzili że jestem warjatką ale mam to gdzieś. Kocham zwierzęta,były w moim życiu od dziecka i dla mnie zwierze to członek rodziny więc dbam i będę dbać o moje futrzaki tak by niczego im nie brakowało bo kocham je całym sercem i jestem mega szczęśliwa że je mam.
Tak się cieszę że zrobię mężowi przyjemność i ubiorę sukienkę bo ostatnio zrzędził że chodzę tylko w spodniach to będzie zadowolony a wiadomo że jak mąż w humorze to i zakupy dużeeee i udane
Zakupy niezbyt się udały bo nie było nic fajnego dla dziewczyn więc kupiłam tylko karme,sianko,dużo ziółek i warzywek. Mąż widząc mój smutek postanowił poprawić mi humor i powiedział że jak będę zamawiać klatkę to mogę coś extra wybrać dla rozczochrańców a teraz by polepszyć mi nastrój pojechał kupić dziewczynom wiatrak który tydzień temu upatrzyłam w sklepie i mi się bardzo podobał.