Wczoraj Tamis był na kolejnej korekcje. Wygląda na to, że będzie ich potrzebował co 12-14 dni- już dożywotnio.
Dr Judyta pochwaliła go, że ładnie wygląda. Fakt- dość chętnie je ze strzykawki, czasami sobie sam podjada ratunkowej z miseczki. Szczuplutki jest, ale futerko błyszczące i oko bystre. Tylko szkoda, że jest sam.. I tak niestety musi pozostać. Oni zawsze z Federem leżeli przytuleni. Feder aż cały bok miał odgnieciony pod koniec.
Daję Tamisowi tuneliki i norki, ale on siedzi albo za nimi, albo pod nimi. Albo tak jakoś przycupnie na środku klatki, w pozycji (jak ja to określam)- "na kurę". Jak słyszy, że się zbliżam a jest głodny, go podbiega do kratek gruchając. Taki łakomczuszek.
Raz zje 10ml, raz 30. I tak jakoś leci..
Niektóre postaci chłoniaka mogą mieć podłoże wirusowe (to teoria zdaje się całkiem niestara). Nie wiemy, jakiego chłoniaka miał Feder, dlatego niestety sporo czasu musi upłynąć, zanim Tamisek będzie bezpieczny da innych świnek. Dr Judyta powiedziała, że ona nie odważyłaby się go łączyć. Może po długim czasie- po roku.. Rok dla Tamisa to jest bardzo dużo, zwłaszcza przy wszystkich problemach, które ma.
No właśnie... To długo... Aż się boję myśleć ,że kiedyś któraś moja zostanie sama i co wtedy? Nie powinnam łączyć? ... Może by chociaż po sąsiedzku powiedział z kimś przez kratki?. ...
Moje świnki - Belinda i Pernilla :
oraz mopsik Bella
Pamięci ukochanego Icunia i poprzedzającej go Wielkiej Czwórki...
Dziś w nocy odszedł Tamis
Przeżył swojego przyjaciela o niespełna 6 tygodni.
A było dobrze.. Dr na ostatniej wizycie (20.03) bardzo go chwaliła. Że ładnie wygląda, że wada zębów sporo się cofnęła i że kontrola dopiero za 3 tygodnie. I Tamis rzeczywiście ładnie jadł karmę ratunkową a nawet surówki- po raz pierwszy od wielu tygodni. Zabierał się nawet za jabłko i cukinię. Ale w święta przyszło jakieś załamanie i było coraz gorzej.. Odszedł dzisiejszej nocy.
Tamis był świnką bardzo chorą, obciążoną.. Chore serce, nerki, wątroba.. Od dawna żył na kredyt. W swojej kruchości był jednak bardzo silny i dzielny. Dziś pobiegł do swojego Przyjaciela.