
Baranek i Leonek znowu razem [*]
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Asita
- Posty: 9429
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Przygody Baranka i Leonka (nowe zdjęcia!)
Ja też nie cierpię obcinać pazurków... Mam tylko jedną czarną łapkę, w tym to jest tylna na szczęście, ale te paluszki są takie tycie i trochę wywinięte, że boję się, że się wyrwie i będzie ciach ciach! po paluszkach..... 

Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Re: Przygody Baranka i Leonka (nowe zdjęcia!)
Świnki chociaż mają mniej paluszków niż szczury
Ale też się boję. Nie że ciachnę palec, ale że świnka wyrwie go w trakcie obcinania i zerwie pazur. A jeśli to tak jak u szczurów, to byłaby krwawa łaźnia... choć rzeczywiste obrażenia niewielkie. Ale i tak nie chcę zrobić krzywdy.
Leon chyba zakochał się w Kawie... na odległość. Laska biegała dzisiaj po kuchni z charakterystycznym tylko dla niej pokwikiwaniem (jej mama jest raczej cicha). Leonek odpowiedział na zew i przybiegł do drzwi pokoju, kwicząc głośno. Odpowiedziała mu, on do niej znowu. I tak sobie gadali. Stanęłam tak, że widziałam obie świnki, na dwóch oddzielnych wybiegach. Oni się nie widzieli, ale ja ich tak. Żal mi się ich zrobiło, że nigdy się nie spotkają, ale oczywiście o niczym takim nie ma mowy
Swoją drogą, świnki w większej liczbie gadają ze sobą często. Wczoraj mąż nagrał kilka filmików (trzeba tylko zmontować) z tym kwikiem. Dziś rano puściłam to na kompie i co? Oczywiście, dziewczyny odpowiedziały i chłopcy też
Na ich własne kwiki z komputera 

Leon chyba zakochał się w Kawie... na odległość. Laska biegała dzisiaj po kuchni z charakterystycznym tylko dla niej pokwikiwaniem (jej mama jest raczej cicha). Leonek odpowiedział na zew i przybiegł do drzwi pokoju, kwicząc głośno. Odpowiedziała mu, on do niej znowu. I tak sobie gadali. Stanęłam tak, że widziałam obie świnki, na dwóch oddzielnych wybiegach. Oni się nie widzieli, ale ja ich tak. Żal mi się ich zrobiło, że nigdy się nie spotkają, ale oczywiście o niczym takim nie ma mowy

Swoją drogą, świnki w większej liczbie gadają ze sobą często. Wczoraj mąż nagrał kilka filmików (trzeba tylko zmontować) z tym kwikiem. Dziś rano puściłam to na kompie i co? Oczywiście, dziewczyny odpowiedziały i chłopcy też


- Lilith88
- Posty: 4733
- Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Przygody Baranka i Leonka (nowe zdjęcia!)
To prawda ja mam świnie w trzech pomieszczeniach i kwikają do siebie
Ja mam czarne u czterech świń i ciemno czekoladowe u piątej więc znam ten ból..
I też się boję, że się świnka szarpnie i zerwie pazurek, bo uciąć za krótko jeszcze nie ucięłam nigdy.


Re: Przygody Baranka i Leonka (nowe zdjęcia!)
U mnie jest tylko jedna ciemna łapka, ale i tak się boję... A szczurom w ogóle nie obcinam - same ścierają 

Re: Przygody Baranka i Leonka (nowe zdjęcia!)
To mi przypomina że swoim pannom muszę obciąć bo już mają krogulce 
Ani one ani ja tego nie lubię :/

Ani one ani ja tego nie lubię :/
- Asita
- Posty: 9429
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Przygody Baranka i Leonka (nowe zdjęcia!)
Moje 2 miśki kiedyś, jak były małe, się nawoływały jak wyciągałam jednego a drugiego nie. Albo raz czy dwa się zdarzyło tak, że wyszły razem z zagrody i wracając Alfredo się zgubił...chociaż szedł za tyłeczkiem Żurka
I nie potrafił wrócić nieborak jeden, biegał wzdłuż ogrodzenia a Żurek po drugiej stronie będąc w zagrodzie i kwiczały do siebie i noskami się dotykały, zupełnie jakby Żurek mu mówił: "tu jestem, wejdź tędy". A ten głupolek nie umiał wrócić...w końcu przelazł przez rollborder (wtedy ogrodzenie było z rollborderu), nie szukał już wejścia 


Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Re: Przygody Baranka i Leonka (nowe zdjęcia!)
U moich gadanina ustaje tylko jak śpią albo bardzo intensywnie coś jedzą 

Re: Przygody Baranka i Leonka (nowe zdjęcia!)
Asita, moi chłopcy tak czasem się nawołują. Albo jeden jest w klatce, a drugi poza i jest kwik, dotykanie się noskami przez kraty i gryzienie kuwety, ale żeby jeden do drugiego przyszedł, to nieeee 
A dziś o 5:15 kwik i poruszenie w klatkach. Czemu? Ano nie wiadomo, jak to u świń. Ale nas obudziły

A dziś o 5:15 kwik i poruszenie w klatkach. Czemu? Ano nie wiadomo, jak to u świń. Ale nas obudziły

- Asita
- Posty: 9429
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Przygody Baranka i Leonka (nowe zdjęcia!)
Może coś im się śniło? 

Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Re: Przygody Baranka i Leonka (nowe zdjęcia!)
Leonek mógł mieć sen erotyczny, bo się nawąchał Kawy wieczorem - mąż umył ręce po laskach, ale kolan zapomniał i świniak jak odurzony leżał i niuchał tę piękność, która była tam przed nim 
