CAVIARNIA

ejjj.. ja też uwielbiam wąchać pranie także świetnie ich rozumiem

Moje nie wąchają prania ale.. zawsze dolewam do ich prania ciutkę płynu do płukania więc jak dostają czyste "zabawki" to biegają po nich i wycierają tyłki, żeby swój smrodek zostawić

Tak samo robię i tak samo ciągają kuperkami

ale śmiesznie to zawsze wygląda co nie Kati? która pierwsza wytrze tyłeczek o jakaś zabawkę.. i tak biegają

Dokładnie! Szorowanie tyłkami na wyścigi!

Moi też tak robią

Ostatnio chłopaki we dwóch pili z jednego poidła. Powiesiłam więc drugie. Udają, że go nie widzą i nadal piją tylko z jednego, choćby się mieli przepychać

No tak, przecież w TYM poidełku jest napewno smaczniejsza woda!

U mnie zazwyczaj jak jedna pije i drugiej też się chce to kładzie się z tyłu i grzecznie czeka.. ale czasami któraś za długo pije i jak to baby.. targają się za włosy (kiedyś Balbi długo piła.. Rifcia czekała grzecznie.. czekała.. aż wreszcie nie wytrzymała, chwyciła ją za sierść i delikatnie próbowała ją od tego poidła odciągnąć )

Nieee, no Dortezka nie wierzę Co za zmyślne baby masz Chociaż moim frędzlom też czasem zdarzy się grzecznie poczekać do miseczki z wodą (chociaż są 2...), ale czasem Alfredo się po prostu wepchnie do Żurka i Żurek wtedy sobie idzie wkurzony

no dlatego ja mówię, że uwielbiam na nie patrzeć.. na to co one kombinują itp

Alfredzik, nie wolno denerwować Żurcia

a ja bym pooglądała foteczki

dortezka pisze: a ja bym pooglądała foteczki

Ja też.....

Haha kolejka do wodopoju Kulturalne laseczki, nie ma co

Foooteczki, lubimy