Mysza, Winyl i Zołza

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23170
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Pchełka, Mysza i Winyl

Post autor: porcella »

Najważniejsze, to być razem! :-)
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
Kropcia
Posty: 1171
Rejestracja: 03 mar 2015, 11:47
Miejscowość: Pruszków
Kontakt:

Re: Pchełka, Mysza i Winyl

Post autor: Kropcia »

Kill me please. Pchełka jutro idzie pod nóż, operacja na cito. Wczoraj zauważyliśmy krew na kocyku. Próbowaliśmy dojść czy to od kamienia, który się zrobił u ujścia cewki moczowej :glowawmur: czy od bobów. Okazuje się, że jest gorzej, drogi rodne. :glowawmur: :glowawmur: :glowawmur: Dzisiaj było USG w Ogonku, ponownie pobrali krew, bo poprzednie wyniki się przedawniły (minęły 3 miesiące) i na jutro rano zapisana na zabieg.
TM Karinka (4.01.17), Karmelka (2.12.18), Lukrecja (12.09.19), Pistacja (1.12.20), Pchełka (25.07.21)
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23170
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Pchełka, Mysza i Winyl

Post autor: porcella »

Trzymajcie się! Będzie dobrze, choć wcale nie będzie łatwo, wiadomo. :fingerscrossed:
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
Kropcia
Posty: 1171
Rejestracja: 03 mar 2015, 11:47
Miejscowość: Pruszków
Kontakt:

Re: Pchełka, Mysza i Winyl

Post autor: Kropcia »

Wyniki krwi dobre, czekam na maila z nimi. Pchełka zostawiona w Ogonku, a ja się tym razem boję. Nie mówilam o tym głośno w domu, ale jestem przerażona. Mimo dobrych wyników, mimo średniego zagrożenia. Nie umiem tego wyjaśnić. Może odbija się wczorajszy stres i pewnie coś podświadomie mi siedzi w głowie (na zasadzie, że to wiek, że to druga operacja w ciągu miesiąca itp). Dam znać co z tego wyszło.
TM Karinka (4.01.17), Karmelka (2.12.18), Lukrecja (12.09.19), Pistacja (1.12.20), Pchełka (25.07.21)
Awatar użytkownika
zwierzur
Posty: 3884
Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Pchełka, Mysza i Winyl

Post autor: zwierzur »

:fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
Awatar użytkownika
Kropcia
Posty: 1171
Rejestracja: 03 mar 2015, 11:47
Miejscowość: Pruszków
Kontakt:

Re: Pchełka, Mysza i Winyl

Post autor: Kropcia »

Pchełka w domu od wczoraj wieczorem. Dochodzi do siebie, sporo odpoczywa. Jedzenie skubie, dlatego też włączam ręczne. Bardziej wydaje mi się, że tęskni za dzieciakami, stąd lekka apatia. Z resztą, zostałam uprzedzona, że ze 2 lub 3 dni może taka chodzić osłabiona i mniej aktywna. Kamulec został wyjęty, mam go na "pamiątkę". Dostała antybiotyk podawany raz na 72h, więc będziemy odwiedzać naszą lecznicę na podanie tego. Ja się nie zabieram za zastrzyki niej. Poza tym ma przeciwbólowy, probiotyk i całą resztę stałych leków i preparatów.
TM Karinka (4.01.17), Karmelka (2.12.18), Lukrecja (12.09.19), Pistacja (1.12.20), Pchełka (25.07.21)
limonkowy
Posty: 20
Rejestracja: 10 lis 2020, 14:22
Miejscowość: Kraków

Re: Pchełka, Mysza i Winyl

Post autor: limonkowy »

Trzymamy kciuki żeby się wszystko udało! :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
Kropcia
Posty: 1171
Rejestracja: 03 mar 2015, 11:47
Miejscowość: Pruszków
Kontakt:

Re: Pchełka, Mysza i Winyl

Post autor: Kropcia »

Daliśmy ją do dzieciaków i nastąpiła diametralna zmiana zachowania. Świnka odżyła, wcina sianko, podgryza suche, ziółka i jakieś resztki swieżynek, które zostały. Gryziemy się czy zostawić ją na noc z dzieciakami i na jutro, gdy nikogo w domu nie będzie.
TM Karinka (4.01.17), Karmelka (2.12.18), Lukrecja (12.09.19), Pistacja (1.12.20), Pchełka (25.07.21)
Awatar użytkownika
Kropcia
Posty: 1171
Rejestracja: 03 mar 2015, 11:47
Miejscowość: Pruszków
Kontakt:

Re: Pchełka, Mysza i Winyl

Post autor: Kropcia »

Byłam z Pchełką 22 na kontroli. Pani dr w Ogonku pyta "jak Pchełka po zabiegu?" na co ja "a był jakiś zabieg?" ;) Wrzucaliśmy przez kilka dni Pchełkę do stada na dzień, jak któreś z nas było w domu i na noc separowaliśmy, ale tak 4-5 dni po zabiegu zdecydowaliśmy się rozmontować izolatkę i dać ją normalnie do stada. I dobrze, że szybko chociaż na kilka godzin ją łączyliśmy, bo nam odżywała, chętniej jadła itp. Teraz bardzo powoli odbija się od wagi. Stopniowo bardzo. Obecnie waga pokazuje 605 gramów +/- 1 gram. Ale za jakiś czas to pójdzie w górę. Tak było ostatnio. Odbiła się do 650 g, potem zjechała po operacji do 575. To dzielna świnka. Z czasem pójdziemy na kontrolę z dzieciakami, ale sami się musimy odbić finansowo. 2 operacje w ciągu miesiąca, więc poszło po kieszeni bardzo mocno, szczególnie teraz.
TM Karinka (4.01.17), Karmelka (2.12.18), Lukrecja (12.09.19), Pistacja (1.12.20), Pchełka (25.07.21)
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Pchełka, Mysza i Winyl

Post autor: martuś »

Super, że tak dzielnie zniosła zabieg i rekonwalescencję :love:
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”