Strona 115 z 743
Re: Żurek i Alfredzik
: 02 lip 2015, 10:10
autor: Dropsio
Dortezka, to ja zaraz zakładam rolki i pomykam te 120 km do ciebie

tylko nie wiem, czy potem będę w stanie się ruszyć
Ale na poważnie, to ja też nie potrafię iść czy pojechać gdzieś sama. Mam od tego koleżankę, ale teraz pojechała na wakacje... Poza tym kolana mi się sypią i potem dwa dni leżę
Tak czytam, czytam o waszych TŻ-ach i co raz bardziej mnie przerażacie.

Pójdę chyba do zakonu

Re: Żurek i Alfredzik
: 02 lip 2015, 10:13
autor: Val
Dropsio pisze:
Tak czytam, czytam o waszych TŻ-ach i co raz bardziej mnie przerażacie.
A ja czytam i coraz bardziej rozpieszczam mojego męża, bo doceniłam to co mam

Re: Żurek i Alfredzik
: 02 lip 2015, 10:18
autor: Pani Strzyga
Dropsio, w zakonie będziesz się nudzić. Faceci to takie bardzo duże, bardzo wymagające świnki morskie. Kwuiczą o jedzenie, musisz po nich sprzątać, miziać i w ogóle. Ale za to czasami, jak już sobie takiego wychowasz, to są naprawdę kochani
Rzadko
Re: Żurek i Alfredzik
: 02 lip 2015, 10:39
autor: Dropsio
Pani Strzyga pisze:Dropsio, w zakonie będziesz się nudzić. Faceci to takie bardzo duże, bardzo wymagające świnki morskie. Kwuiczą o jedzenie, musisz po nich sprzątać, miziać i w ogóle. Ale za to czasami, jak już sobie takiego wychowasz, to są naprawdę kochani
Rzadko
Chyba wolę kapibarę

Re: Żurek i Alfredzik
: 02 lip 2015, 10:42
autor: Assia_B
Ja też nie lubię sama spacerować ani biegać.... Nudno jest po prostu...
Re: Żurek i Alfredzik
: 02 lip 2015, 10:45
autor: dortezka
hmmm.. Małż czy kapibara.. hmmm...
Dropsio.. pamiętaj, że my tu skarżymy się na naszych facetów..
pamiętajmy, że oni nas widzą pewnie podobnie
"wciąż zrzędzi, że mam sprzątać, że na nową grę kasy nie ma, że chce na spacer, że woła na zakupy potrzebuje" itp

Re: Żurek i Alfredzik
: 02 lip 2015, 10:52
autor: Pani Strzyga
Dokładnie, tylko oni to wszystko w myślach... Bo się boją, że wałkiem zarobią

Re: Żurek i Alfredzik
: 02 lip 2015, 11:00
autor: Asita
Jak coś, pytam M. to on odpowiada ale widzi, że źle odpowiada, więc widzę już w jego oczach strach i pyta, co ma odpowiedzieć, wtedy mu mówię

A teraz już sam się pyta, która odpowiedź jest prawidłowa

Ostatnio coś "sam" odpowiedział, a ja się pytam: "co?" a on: "oj, głupi, co ja mówię....dobra, co to ja mam powiedzieć"

Re: Żurek i Alfredzik
: 02 lip 2015, 11:06
autor: Pani Strzyga
Asita, błagam, powiedz, że żartujesz

Re: Żurek i Alfredzik
: 02 lip 2015, 11:11
autor: dortezka
Asita przestań bić swojego M bo on cały w strachu że coś źle powie i wałkiem dostanie
