Jeśli Cię to pociesza - nie jesteś odosobniona.
Każdy mniej, czy więcej odczuwa skutki tego stanu rzeczy.
Trudno mi powiedzieć, jakie to ceny, ale z tego, co mówisz, zabieg może być niezbędny. Bardzo współczuję. Zabiegi chirurgiczne liczą chyba w zależności od zużycia materiałów i trudności zabiegu, wiadomo, że usunięcie kaszaka kilkakrotnie taniej, niż np. kastracja. Ostatnio moje domowe nie miały żadnych zabiegów, więc nie znam aktualnych cen, ale kilka osób tutaj owszem, zapytaj, na PW pewnie powiedzą.

W wymienionych lecznicach są nadal niewielkie zniżki dla adoptowanych od nas świnek, warto skorzystać, nawet jeśli to 5%, trzeba tylko powiedzieć przy rejestracji.
I trzymajmy się, nikt za nas tego nie zrobi. Nerwica i depresja też dla ludzi, tylko trzeba leczyć i oswajać draństwo.