Strona 111 z 743
Re: Żurek i Alfredzik
: 01 lip 2015, 10:40
autor: Asita
To nie jest fair sytuacja. W ogóle dobija mnie, jak facet wyjeżdża z tekstem, że więcej zarabia... Ja bym mogła wziąć dodatkową robotę i zarabiać więcej, ale "do widzenia, więcej się nie zobaczymy, bo 20h/24h będę pracować". A dzieci niech sobie sami rodzą....Ciekawe, jak im przez tego siusiaka przeszło....

W ogóle temat pieniędzy jest śliski...albo robi się taki prędzej czy później...
My też mamy wspólny rachunek ze względu na kredyt

Ale mieszkanie jest "moje" tylko w 30%....Ale godzę się na to, bo gdyby M. nie dał 40% wkładu na start, to nic byśmy nie mieli.... Ale moje konto mam też

Re: Żurek i Alfredzik
: 01 lip 2015, 10:46
autor: Pani Strzyga
Wiesz, Piotrek by chciał, zeby wysłać dzieci do przedszkola. Ale wtedy ja będę jeszcze mniej zarabiać, bo tysiąc mi pęknie na start na przedszkole, jak nie więcej. A teraz ma 650 zł na rękę i do opieki nad dziećmi nic nie trzeba dokładać...
Re: Żurek i Alfredzik
: 01 lip 2015, 10:47
autor: dortezka
Asita, każde z nas też ma swoje konto ale świeci pustkami
tak już jest, może kiedyś będzie lepiej.. kiedyś.. za 5 lat kończą się dopłaty państwa do kredytu.. to dopiero będzie ciekawie
ogólnie ja zarządzam kasiorą i widzę ile idzie na zwierzaki, więc jest mi mega głupio.. także ja sobie z przyjemnostek raczej na niewiele pozwalam ale nie patrzę krzywo na jakieś jego piwko czy batona bo chcę uniknąć gadania, że to przez moje zwierzaki
wkurzające, jak niektórzy nie doceniają naszej pracy w domu.. Strzygo.. powinnaś zostawić go na miesiąc z dziećmi.. niech się nimi opiekuje, pracuje nawet na pół etatu i spróbuje opanować gotowanie, pranie, sprzątanie.. ale nie z grubsza tylko żeby było tak, jak Tobie się to udaje.. po tygodniu będzie Cię po rękach całował..
Re: Żurek i Alfredzik
: 01 lip 2015, 10:49
autor: Asita
Myślę, ze po dwóch dniach przyjedzie z dzieciakami zasmarkanymi i będzie błagał na kolanach i kajał się

Ciekawe tylko, na jak długo się opamięta
Ja na moim koncie nie mam pustek

mam debet

Re: Żurek i Alfredzik
: 01 lip 2015, 11:02
autor: katiusha
Taka szkoła niektórym TŻom bardzo by sie przydała
Asita pisze:Ja na moim koncie nie mam pustek

mam debet

- O, to tak jak ja!

Re: Żurek i Alfredzik
: 01 lip 2015, 11:05
autor: Val
My mamy oddzielne konta, ale nie ma problemu żeby jedno drugiemu przelało, jak trzeba

Inna rzecz, że moje konto jest takie bardziej od oszczędzania (zarabiam mało i nieregularnie, więc i wydawanie jest dostosowane do tego). Jak to o nas świadczy, jeśli konto kobiety jest od oszczędzania

Re: Żurek i Alfredzik
: 01 lip 2015, 11:15
autor: Pani Strzyga
Nieee... On jest za cwany, żeby się zamienić

Re: Żurek i Alfredzik
: 01 lip 2015, 11:16
autor: dortezka
Val normalnie świadczy.. u nas ja jestem tą bardziej rozważna i obracam czasami zeta 2 razy nim wydam.. Małż jak dziecko..
przykład z dziś rana.. idę do piekarni po chleb z resztkami pieniędzy (które mam i tak bo mi mama przelała

), kupuję chleb a Małż będący ze mną stoi przed wystawką z bułkami i mówi "i chcę tą! i pąką!iii iii.."
faceci są jak dzieci
Strzyga, jak jest za cwany by się zamienić, to niech lepiej uważa co do Ciebie mówi

Re: Żurek i Alfredzik
: 01 lip 2015, 11:19
autor: Pani Strzyga
Zostało mu to zakomunikowane. Ogólnie to ja i tak na ten koncert pojadę. Po prostu wkurzają mnie takie teksty - za karę przestanę mu z mojej wypłaty pepsi kupować

Re: Żurek i Alfredzik
: 01 lip 2015, 11:21
autor: dortezka
Pani Strzyga pisze:za karę przestanę mu z mojej wypłaty pepsi kupować

o! i świnki zyskają bo pewnie im coś kupisz za to
