Folwark zwierzęcy czyli o tym jak zostałam mamą świnką.

[smash_lady]

Świnko shop. Specjalny program do powielania świnek XD

[smash_lady]

Oficjalnie mamy wakacje. U nas już wszyscy żyją wyjazdem do wielkiego miasta. Parę dni temu za tęczowy most pobiegła nasza ukochana Dafne. Wszyscy to mocno przeżyliśmy. Zwłaszcza dzieci, dla których chomik był ukochanym zwierzątkiem. Ale daliśmy radę przejść przez to razem. Na kolejnego chomika póki co się nie zdecydujemy. Tymczasem odliczamy dni do przyjazdu Aurelki ze świńskich kresów

Ostatnio bawiłam się w świniopasa

[Chocolate Monster]

Ale super wygląda stadko na trawce Całuski wszystkich

[Asita]

Wypasy trawkowe pierwsza klasa A gdzie jedziecie do tego wielkiego miasta?

[smash_lady]

Wypasy trawkowe pierwsza klasa A gdzie jedziecie do tego wielkiego miasta?

Do Krakowa. A zasadniczo na wioskę pod Krakowem, bo ze mnie rodowity krakus jest co go miłość na zadupie wygnała I w każde ferie, wakacje i czasami na święta jeżdżę do swej rodzicielki z dzieciakami, kotami i teraz ze świnkami XD A mąż w tym czasie ciężko pracuje, żeby opłacić rachunki z zooplusa W lipcu (bądź sierpniu) wybieram się jeszcze z panną Papayą do Warszawy na echo serca

[Cooyo]

Piękne prosiaki

[Dzima]

Wspaniałe, a jaki świetny wybieg!! Chyba się szykujecie do zdjęć do kalendarza

[smash_lady]

Wspaniałe, a jaki świetny wybieg!! Chyba się szykujecie do zdjęć do kalendarza

Gdzie ja moim topornym aparatem w telefonie zrobię jakieś dobre zdjęcie

[smash_lady]

Wczoraj późnym wieczorem zajechała do mnie Aria ( w hodowli nosząca imię War Machine). Przyjechała na w pełni zasłużoną emeryturę. I zasadniczo łączenia nie było. Przygotowałam się jak na wojnę, ręcznik, rękawica kuchenna, ogórki, spryskiwacz do kwiatów. Nakroiłam warzyw, dałam ziół i siana. I siedzę z nerwami napiętymi jak postronki. Aria podchodzi do miski, Jane leci do niej i.... Wyrywa jej buraka Przeciągały buraka między sobą, aż w końcu Aria wygrała i uciekła. W ogóle łączenie przebiegło na zasadzie "O! Hej! Dawno cię nie było. Gdzieś się tyle włóczyła?" Ja byłam przygotowana na krew, pot, łzy. A tu nic. Mam nadzieję, że Aurelia za tydzień też tak pięknie w stado wejdzie





Zdjęcia robione tosterem o 23.30 stąd ich jakość

[Natalinka]

Zdradzę Ci taką tajemnicę - im większe i stabilniejsze stado, tym mniej widać łączenie Buziaki dla wszystkich i szepnij Papai, że ją wymiziam już niedługo!