Dopajam do 250-300 ml na dobę w porcjach po 40-50 ml wodą z acidomidem lub rzadką papką. On zjada bardzo dużo swoich bobków. Mało co poza tym i poza karmą w papce, bo każde oddanie moczu powoduje ból. Poza tym oczywiście leki.
Teraz idę na obiad do mamy, Marcela zabieram i będę poić. Nie poddajemy się latwo.
Marceli Szpak dziwi się światu [*]
Moderator: pastuszek
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23173
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
- diefenbaker
- Posty: 1787
- Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
- Miejscowość: Piaseczno
- Kontakt:
Re: Marceli Szpak dziwi się światu - Wawa - leczenie
Za siły dla Was obojgu



-
- Posty: 148
- Rejestracja: 29 cze 2016, 20:35
- Miejscowość: Warszawa
Re: Marceli Szpak dziwi się światu - Wawa - leczenie
Dołączam się :za siły i wytrwałość dla obojga



- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23173
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Marceli Szpak dziwi się światu - Wawa - leczenie
Nie wiem, czy nie robię sobie zludzeń, ale wydaje mi sie, że trochę mniej piszczy, zwłaszcza, że posikuje bardzo często. Dopajam, dokarmiam. Słabiutki jest, nie ma siły jeść sam...
-
- Posty: 148
- Rejestracja: 29 cze 2016, 20:35
- Miejscowość: Warszawa
Re: Marceli Szpak dziwi się światu - Wawa - leczenie
Przykro mi że proś musi tak cierpieć nie jest dobrze




- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23173
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Marceli Szpak dziwi się światu - Wawa - leczenie
Dzisiaj ciutkę jakby lepiej - sam podgryza jedzenie, oczywiście poza tym, co dostaje w płynie, mniej też popiskuje.
Długa droga przed nami i nie wiadomo, czy zakończona sukcesem.
W każdym razie - przypuszczam, że tę poprawę zawdzięczamy Karo i nakazowi przepajania. Organizm Marcela wygląda na zdziwiony, ale może cośkolwiek załapie i przestawi się na sensowne tory?
Długa droga przed nami i nie wiadomo, czy zakończona sukcesem.
W każdym razie - przypuszczam, że tę poprawę zawdzięczamy Karo i nakazowi przepajania. Organizm Marcela wygląda na zdziwiony, ale może cośkolwiek załapie i przestawi się na sensowne tory?

- diefenbaker
- Posty: 1787
- Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
- Miejscowość: Piaseczno
- Kontakt:
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23173
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Marceli Szpak dziwi się światu - Wawa - leczenie
Popił, twarz umył i zabrał się za zielsko.
Na gazecie - bo jakby to powiedzieć... paprze okrutnie przy tym dokarmianiu i dopajaniu.

Na gazecie - bo jakby to powiedzieć... paprze okrutnie przy tym dokarmianiu i dopajaniu.

- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23173
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Marceli Szpak dziwi się światu - Wawa - leczenie
Dzisiaj rano Marcel przywitał mnie w pozycji stojącej "Daj żarcie!". Dałam
Jadł i jadł. Zmęczył się i padł zmęczony. Dalsze wiadomości po południu. 

