CAVIARNIA

Skoczkom nie dawałam
nie wiedziałam, że lubią. Długo leżakował ten topinambur i bałam się, że mole go zjedzą

justynuszek pisze:Możecie napisać coś więcej o tym acido... ? Gdzie to kupić i jak podawać? Może pomógłby Leonowi...

on wodę zakwasza tak w skrócie
http://allegro.pl/acidomid-k-1l-przeciw ... 93386.html

Kupuje się u producenta. Tanie i bardzo wydajne. http://www.benefeed.pl/kategorie/kroliki/acidomid/ Tu można o tym poczytać. Dodaje się 1ml preparatu na 100ml wody. Tylko nie wszystkie zwierzaki lubią. Moje kosze go uwielbiają i klócą się o poidło. Natomiast Jaga Pucki odmówiła współpracy. Nie wiem jak prosiaki Porcelli, ale chyba piły.

Na Heniowy brzuch pomógłby pewnie preparat z nifuroksazydem (jest ich dostępnych kilka). Lek przeciwbakteryjny na jelita. Jest dostępny bez recepty. Nie wchłania się z jelit, więc nie obciąża organizmu jak antybiotyk i nie zabija pożytecznych drobnoustrojów. Dawka na kosza to ok. 12-15 mg max. 3 razy na dobę. Świni można pewnie podać jednorazowo 20-30 mg w zależności od masy ciała.

Henio ma bardziej problem z grzybami jeśli chodzi o jelita.
Natomiast na pewno nic nie będę zmieniać w leczeniu bez konsultacji z wetem.

Nie mówię, że masz sama decydować i podawać bez uzgodnienia z wetem. Piszę jedynie, co można zasugerować w rozmowie podczas kolejnej wizyty. Piszę, co wiem, że w takich sytuacjach można podać. Z resztą są są to preparaty, ktorych podawanie zalecała mi dr Kasia i dr Ania, pod ktorych opieką jesteście.

Pisałam poza tym na temat, tych bakterii, bo wyszły w badaniach i Pucka mnie o to prosiła. Zrobisz, co zechcesz i co uznasz za stosowne. Pytano mnie o opinię, więc ją napisałam.

Wiedzy nigdy dość!

A co do grzybów, wszystko to co napisałam doskonale się sprawdzi i w ich przypadku. (Poza nifuroksazydem, bo on ma działanie jedynie przeciwbakteryjne z tego co pamiętam, choć jego podanie osłonowe nie zaszkodzi, bo w ogóle nie jest wchłaniany do organiuzmu)

Karolina K. pisze: Z resztą są są to preparaty, ktorych podawanie zalecała mi dr Kasia i dr Ania, pod ktorych opieką jesteście.

Akurat Heniek jest pod opieką dr Judyty. Jestem w Medicavecie co 1,5 m-ca, stosuję się do zaleceń weterynarza, nie robię nic na własną rękę. Teraz na kontrolę pójdzie Marta i zobaczymy co dr Judyta ustali, bo jeszcze mocz był w badaniu.