Dywan to będzie shaggy z włosem ponoć 5cm
Dywan u Stasia był: "za mały i suwał się po pokoju, więc trzeba taki, który można częściowo pod łóżko położyć, aby przytrzymywało go swoim ciężarem. Poza tym dołożony mniejszy dywanik średnio pasował, więc całość wyglądała jak "na świni siodło". A w sumie dywan Stasiowy znakomicie nadaje się do przedpokoju, bo ten przedpokojowy jest strasznie zużyty i woła o pomstę do nieba.. No i cena jest świetna."