Strona 108 z 703

Re: Bunia&Majka- Rozmowy przy trawie

: 05 maja 2015, 19:11
autor: katiusha
:rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Re: Bunia&Majka- Rozmowy przy trawie

: 05 maja 2015, 20:50
autor: joanna ch
https://www.facebook.com/media/set/?set ... 479&type=1

wpisior o topinamburze. Dziś próbowałam go na surowo, po ugotowaniu i usmażeniu. Powiem tylko:
Obrazek

Re: Bunia&Majka- Rozmowy przy trawie

: 05 maja 2015, 20:55
autor: ANYA
Poprawilas mi humor na chwile :laugh:

Re: Bunia&Majka- Rozmowy przy trawie

: 05 maja 2015, 20:56
autor: llenka
Siema ;)
słodkie dziewczęta ;)
Ja nie jadłam nigdy topinamburu, nigdy mnie nie ciągnęło aby spróbować, a po tym co tu przeczytałam już mnie nikt w ogóle nie przekona

Re: Bunia&Majka- Rozmowy przy trawie

: 05 maja 2015, 20:57
autor: Asita
Polędwica sopocka! Nie mogę :rotfl:
Topinambur też by mnie raczej nie przekonał po Twoim zobrazowaniu sytuacji :laugh: ...ale spróbowałam ostatnio od miśków suszonego selera...całkiem niezły :lol:

Re: Bunia&Majka- Rozmowy przy trawie

: 05 maja 2015, 21:01
autor: llenka
Asita - dokładnie opisałaś to czego ja opisać nie umiałam bo zabrakło mi słów :D
zobrazowanie sytuacji po posmakowaniu topinamburu :laugh:

Re: Bunia&Majka- Rozmowy przy trawie

: 05 maja 2015, 21:16
autor: joanna ch
No polędwica sopocka, a co :D Chrupki swoje panna rusza tylko w ostateczności jak przez cały dzień nie dostanie nic innego... :glowawmur: Ja sobie ostatnio przy śniadaniu odkładam od razu mięso dla niej na bok bo i tak nie da mi zjeść w spokoju - presja psychiczna ogromna :D Więc ja gryz, gryz, potem rzut szynką o podłogę, znów gryz gryz, znów rzut... :102:

Ilenka, dzięki :)

Re: Bunia&Majka- Rozmowy przy trawie

: 05 maja 2015, 21:19
autor: Asita
Joanna, moja wyobraźnia właśnie przedstawiła mi obraz tych rzutów mięsem o podłogę :rotfl:

Re: Bunia&Majka- Rozmowy przy trawie

: 05 maja 2015, 21:39
autor: llenka
o Boże! :laugh:
"I hyc o podłooogęęę! mięsem (tam taram tam tam) bęc!" :laugh:
przecież niema za co ;)

Re: Bunia&Majka- Rozmowy przy trawie

: 06 maja 2015, 10:54
autor: Pani Strzyga
Tak coś czułam po opisie, ze to nie będzie jadalne... :D