
A ile po krzakach się nalatam w poszukiwaniu ich ulubionego żarełka!
Moderator: pastuszek
Przeszłaś mi przez myśl, ale w wątku napisałaś, że póki co adopcja schodzi na dalszy plan to nie podsuwałam prosiaka. A prosiak ma żonę, ale nie wiem co u niej, jej dt mi nie odpisałognista koza pisze:Uch po co właziłam w Twój wątek Pastuszkucudny chłopak do adopcji we Wrocławiu a ja bez perspektyw.....
Telepatia ?pastuszek pisze: Przeszłaś mi przez myśl, ale w wątku napisałaś, że póki co adopcja schodzi na dalszy plan to nie podsuwałam prosiaka.
Oj tam zaraz telepatiaognista koza pisze:Telepatia ?pastuszek pisze: Przeszłaś mi przez myśl, ale w wątku napisałaś, że póki co adopcja schodzi na dalszy plan to nie podsuwałam prosiaka.
jak zero podzięk.. a 2 szufle bobów to za mało? biedne świnie się produkują a człowiek nawet nie doceni.. phi!pastuszek pisze:
U mnie też boe zero podzięk, ale pełne brzuchy to szczęśliwe świnki, a szczęśliwe świnki to szczęśliwi Duzi
Haha święta racjadortezka pisze:jak zero podzięk.. a 2 szufle bobów to za mało? biedne świnie się produkują a człowiek nawet nie doceni.. phi!