Re: Żurek i Alfredzik
: 27 cze 2015, 19:53
Ogłaszam, że od dziś przestaję ważyć miśki, bo szlag mnie trafi i krew zaleje...(znowu spadek
) Ząbka nie widać, chyba już nie odrośnie...mam nadzieję, że żaden ropień się tam nie zamierza zrobić dla odmiany. Ładnie jedzą, ale Żurek nie zamierza robić ładnych bobków. Nie mam na niego siły...odstawiamy trawę znowu. Na szczęście je, więc mam nadzieję, że w paszczy nic złego się nie robi. Chciałabym jednak mimo wszystko, żeby mi powiedział, czy coś go boli w ryjku. Obmacuję go i nie odsuwa ryjka i nie piszczy, więc trzymam się teorii, że dałby mi jakoś znak...
Dawno nie było fotek, teraz będzie pełno
Każdy w swoim pokoiku

Wywiabianie Alfredzika na pokrzywkę

Wielka włochata łapa zaskoczyła miśka od tyłu

A kto mnie tu przeszkadza? Paparazi znowu?

Dobra, to jeszcze z czarnego profilu

Dawaj tą pokrzywkę, cała mi się do dzioba zmieści

Ja nic od ciebie nie chcę, idź sobie z tymi fleszami precz

A oto przedstawiam wam moją ulubioną miskę

Czarne uszko (kiedyś w nim siedział kleszcz.......)

Czarne oczko

Nochalek z boku

Nochalek z przodu

Połączyłam im na wybiegu dwa taborety, bo pod jednym ciągle każdy chciał siedzieć

A czego ty tu? To nasz wybieg dywanowy!

Siorb siorb siorb...

Drapdrapdrap...coś mnie swęęędziiii!

Nózie Alfredzika, na drybedziku jednak jest miękko pod poopką.


Kto widzi siusiaka?

Chropsiii...chropsiii....chropsiiii

Żuruś też trochę drzemał...


Dawno nie było fotek, teraz będzie pełno

Każdy w swoim pokoiku

Wywiabianie Alfredzika na pokrzywkę

Wielka włochata łapa zaskoczyła miśka od tyłu

A kto mnie tu przeszkadza? Paparazi znowu?

Dobra, to jeszcze z czarnego profilu

Dawaj tą pokrzywkę, cała mi się do dzioba zmieści

Ja nic od ciebie nie chcę, idź sobie z tymi fleszami precz

A oto przedstawiam wam moją ulubioną miskę

Czarne uszko (kiedyś w nim siedział kleszcz.......)

Czarne oczko

Nochalek z boku

Nochalek z przodu

Połączyłam im na wybiegu dwa taborety, bo pod jednym ciągle każdy chciał siedzieć

A czego ty tu? To nasz wybieg dywanowy!

Siorb siorb siorb...

Drapdrapdrap...coś mnie swęęędziiii!

Nózie Alfredzika, na drybedziku jednak jest miękko pod poopką.


Kto widzi siusiaka?


Chropsiii...chropsiii....chropsiiii

Żuruś też trochę drzemał...
