Strona 103 z 150

Re: Kolejne problemy ze zdrowiem Stefusia ;(

: 06 maja 2015, 18:17
autor: porcella
Spotkaliśmy się, nie pierwszy raz zresztą, Sefan wygladał nieźle, TZ byl oburzony dzisiejszą parszywa pogodą ;)

Re: Kolejne problemy ze zdrowiem Stefusia ;(

: 06 maja 2015, 18:18
autor: Lilith88
ANYA pisze:
Marta_K pisze:Z Rysiem też dziarsko jeździłam nocami i dniami... ale wtedy nie było pewnych przesłanek, które są teraz, żebym jednak nie jeździła ;-)
Hm w ciazy jestes? :think:
Anya to by wszystko chciała od razu wiedzieć :P

Re: Kolejne problemy ze zdrowiem Stefusia ;(

: 06 maja 2015, 19:42
autor: Marta_K
porcella pisze:Spotkaliśmy się, nie pierwszy raz zresztą, Sefan wygladał nieźle, TZ byl oburzony dzisiejszą parszywa pogodą ;)
Wiem, wiem - już mi doniósł, że byliście i że Pontus był i że został w Mv biedny... Ale czytałam u was, że na szczęście tylko do wieczora ;-)
koni pisze:
Marta_K pisze:że wymyka się przed Medicavet i dopytuje, że w środku jest taka i taka i coś mówi o śwince takiej i takiej hehe - facet ;)
Byłam w MV z Knedelkiem, dzwonił? :lol:
Dzwonił i pytał czy znam, a jak :D

Re: Kolejne problemy ze zdrowiem Stefusia ;(

: 07 maja 2015, 7:25
autor: Marta_K
Wrócili :-) Cali (no prawie) i zdrowi (też prawie).
Stefan zachowuje się dobrze. Wyrywa się podczas czyszczenia rany, zaraz po nim musi koniecznie sam umyć swoje futro, jak machnie łapką blisko "wyrwy" to popiskuje.
Rządził się od rana już na łóżku. On będzie leżał pod kołdrą, tam gdzie on ma ochotę a nie gdzie my go układamy. Przy zastrzyku też musiałam go mocniej trzymać niż ostatnie razy, bo uciekał. Jakby miał więcej siły. Może ból pooperacyjny stłumiony tolfiną jest dla niego bardziej do zniesienia od bólu całej szczęki wywołanego rosnącym ropniem, o którym nikt z nas nie wiedział? Zdecydowanie też odkąd dostaje prozac a nie relanium jest "obecny". Ma szeroko otwarte oczy - duże czarne grochy, które tak uwielbiamy na tym jego aktualnie zmasakrowanym pyszczku.
W klatce raczej siedzi w miejscu, ale zdarza mu się przespacerować (a to też nowość).
Noc spędził w klatce z Luckiem (według zaleceń dr Kasi) ku mojemu przerażeniu - przecież Lucek może się wkurzyć i go dziabnąć akurat w tę ranę! Ale jest ok.
Rana wygląda strasznie - jak to otwarta rana na wylot z której jeszcze sączy się krew. Ale zagoi się mam nadzieje równie szybko jak ostatnio.

Re: Kolejne problemy ze zdrowiem Stefusia ;(

: 07 maja 2015, 7:28
autor: twojawiernafanka
No to bardzo dobre wieści! :)
Oczywiście trzymamy za szybkie wygojenie :fingerscrossed: I standardowo, za zdrówko całego stada :fingerscrossed:

Re: Kolejne problemy ze zdrowiem Stefusia ;(

: 07 maja 2015, 7:41
autor: sosnowa
W pełni popieram swoją szanowną przedmówczynię! :fingerscrossed:

Re: Kolejne problemy ze zdrowiem Stefusia ;(

: 07 maja 2015, 7:45
autor: Ann
Super, że tak szybko doszedł do siebie, teraz tylko żeby ranka szybko się zagoiła :fingerscrossed:

Re: Kolejne problemy ze zdrowiem Stefusia ;(

: 07 maja 2015, 8:03
autor: Inez
Za szybkie gojenie i koniec problemów zdrowotnych :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Kolejne problemy ze zdrowiem Stefusia ;(

: 07 maja 2015, 8:43
autor: jasnoluska
Ile się ten biedny Stefuś nacierpi :( ale najważniejsze że jest ktoś kto o niego walczy i dla kogo on chce walczyć

Re: Kolejne problemy ze zdrowiem Stefusia ;(

: 07 maja 2015, 17:27
autor: Marta_K
Mój najdzielniejszy i najkochańszy :love:
Obrazek