CAVIARNIA

Uważaj Alfredzik! Jak Duża będzie się do Ciebie zbliżała z dziwnym uśmiechem to ucieeeeeekaaaaaj (albo wypchnij Żurka na przód )

zeszłam.. właśnie tak sobie moje wyobrażałam dziś jak pisałam o plaży i kapeluszu jak na tym drugim rysuneczku

Boskie!

"Halo, czy tu szpital psychiatryczny? Proszę przyjechac na Caviarnię"

O ten ten z ostatniej fotki z tyłu to Alfredo!!! Tylko że gatki muszą być w zeberkę Ten pierwszy zresztą to też niezły macho!

a jednak gatki nie szorciki..

czyli golenia doopki nadszedł czas

Zrobię mu galoty na szelkach, to mogą być luźniejsze

Uf ale miałam do czytania Niezłe miałaś przejścia, ale dobrze, że wszystko się szczęśliwie skończyło

Świnki plażowiczki Od razu humor się poprawia Świnka w kapeluszu z książką jest najlepsza!