eeee.. Balbinkowo, ale wiesz, że u P. nie zrobisz usg?? trzeba jechać do tej drugiej lecznicy, na Głogowskiej. Ja mówiłam P. chyba ze 3 razy o usg brzusia Fifki i za każdym razem zmieniał temat albo mówił, że nie widzi potrzeby. Także my po nowym roku idziemy na usg do jego praktykantki (może dziś też będzie z nim przyjmowała

). Mam nadzieję, że się nie naczekacie za długo, bo nam odradzał przyjście dzisiaj po tak długim wolnym..