Rozróżnianie jest proste - Edek nie ma końcówki ogona, Fikander jest gruby i ma wyłupiaste oczy, Ludwig ma wyskubane przednie łapki, a Ciapek ma wielkie uszy.
Najbardziej kontaktowy jest Edek, bo chorował i miał karmienia i podawania leków długo. Poza tym - nie ugryzie bo ma na górze tylko jeden ząb, w dodatku krzywy. Ja raczej nie siedzę godzinami ze zwierzętami na kolanach, wolę je obserwować. One maja wielką klatkę 45x80x100 z półkami, schodkami, norkami, hamakami, kołowrotkami i czterema miskami i coś tam ciągle się dzieje w niej. Ale znam takich, którzy kosze całkiem oswoili.
Kosze mają wrodzona predyspozycję do cukrzycy więc specjalna dieta, bezcukrowa
Puckowe futerka- Cezarek*, Diablik i Bambolina plus Ryszard pies
Moderator: silje
- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13537
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
- sosnowa
- Posty: 15295
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i TDT
Jako świeżo upieczona członkini stada ludzko-swińsko-pieskiego ciekawię się nagle jak Rysiowi się układa w stadzie piesko-ludzko-koszo-świńskim 

- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13537
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i TDT
Ryszard okazał się psem typowo pasterskim
Jak świnki łażą to je zagania w jedno miejsce, a jak je krzywdzę ( dając np. ulgastran lub wit c lub ważąc) i Hukka krzyczy wniebogłosy swoim ochrypłym głosem to przychodzi i sprawdza czy nie trzeba interweniować. Służy też jako odkurzacz do znikania świnkowej karmy i bobków.

Jak świnki łażą to je zagania w jedno miejsce, a jak je krzywdzę ( dając np. ulgastran lub wit c lub ważąc) i Hukka krzyczy wniebogłosy swoim ochrypłym głosem to przychodzi i sprawdza czy nie trzeba interweniować. Służy też jako odkurzacz do znikania świnkowej karmy i bobków.
- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13537
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i TDT
Łeb mi pęka. Dosłownie. A co robią klienci księgarni w tym czasie? Pan chodzi i gwiżdże. Pan opowiada wakacje przez telefon. Kolejny pan opisuje ksiażkę po książce i pyta żonę przez telefon czy mają ją w domu. Pani z biblioteki odłożyła sobie ze sto książek a teraz dzwoni do innej pani z biblioteki i czyta jej przez telefon tytuł i podtytuł każdej z tych książkę oraz aktora. I często spis treści. I pyta ją czy chcą te książkę.


- martu.ha
- Posty: 1642
- Rejestracja: 31 lip 2013, 14:32
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i TDT
Komórki to przekleństwo naszego wieku
Z drugiej strony już nie pamiętam i trudno by mi było wrócić do - czasów sprzed posiadania tegoż ustrojstwa
A gadają przez telefon jak przy kasie stoją? I pokazują na migi, że chcą np kartą zapłacić, jakby nie mogli na 5 sekund przerwać rozmowy?
Z drugiej strony już nie pamiętam i trudno by mi było wrócić do - czasów sprzed posiadania tegoż ustrojstwa
A gadają przez telefon jak przy kasie stoją? I pokazują na migi, że chcą np kartą zapłacić, jakby nie mogli na 5 sekund przerwać rozmowy?

- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13537
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i TDT
Szanowny pan Ryszard pojechał dziś na oczyszczanie zębów z kamienia. Przy okazji pokazałam doktorkom zmianę na łapie która wyglądała mi na grzybiczą albo coś takiego. Obie pomarszczyły się nad zmianą i powiedziały że ją wytną przy okazji znieczulenia i wyślą na histopat. I tak z 200 zł zrobiło się 450,00.
Ryszard jęczy i chce żeby go cały czas głaskać. Chce też lizał szew na łapie. Dostał kołnierz a ja wzięłam urlop na jutro.
Ryszard jęczy i chce żeby go cały czas głaskać. Chce też lizał szew na łapie. Dostał kołnierz a ja wzięłam urlop na jutro.
- Inez
- Posty: 2175
- Rejestracja: 12 lip 2013, 17:49
- Miejscowość: Niedzica
- Lokalizacja: Niedzica
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i TDT
Chory samiec w domu (obojętnie jakiego gatunku) to nieszczęście jest okrutne.
Więc Rysiowi życzę szybkiego i ładnego gojenia i oby na hispat nic nie wyszło
A Tobie duuużo cierpliwości
Więc Rysiowi życzę szybkiego i ładnego gojenia i oby na hispat nic nie wyszło


A Tobie duuużo cierpliwości

-
- Posty: 2855
- Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
- Miejscowość: Włocławek
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i TDT
Rysiu biedaku



- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i TDT
Łojoj, i łapkę ciachnęli? Biedny Ryszard... 

- Panna Fiu Fiu
- Administrator
- Posty: 7609
- Rejestracja: 07 lip 2013, 17:15
- Miejscowość: Chorzów
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i TDT
Ryszard to twardy chłop, tylko tak się zgrywa że potrzebuje puckowej miłości 
