Transporter
Moderator: Pulpecja
- Lilith88
- Posty: 4733
- Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Transporter dla świnki
Też plastik wydaje mi się bezpieczniejszy, w komunikacji miejskiej nie zgniotą zwierzaka, można go wygodnie urządzić a zaczepy na pasy nie sądzę, że są dla mojego bezpieczeństwa, owszem zwierzak i tak będzie latał w środku ale nie wyleci przez szybę w samochodzie, w razie czego zostaje na miejscu, sądzę, że to istotne.
Re: Transporter dla świnki
Nie wyleci, ale raczej i nie przeżyje - w każdym razie nie tak małe i delikatne zwierzę jak świnka morska.
Nie no, torba jest zdecydowanie na krótsze trasy (do dwóch godzin max). Szczerze mówiąc, to jeździłam w różnych godzinach komunikacją miejską i czasem bywa tłumniej, ale nigdy się nie bałam, że mi zwierza zgniotą
Kurczę, w tej Warszawie to musi być naprawdę tłoczno
Ale jak plastik, to nie taki http://allegro.pl/transporter-kuweta-dl ... 73733.html Miałam i nienawidziłam. Zaczepy góry do dołu chodzą same z siebie albo wcale. Otwieranie i zamykanie drzwiczek to mordęga, zdecydowanie nie da się tego zrobić szybko nie rzucając całym transporterem. Przy tym plastik jest tak kiepski, że bardzo łatwo się odkształca i banalnie prosto go uszkodzić, czyli w sumie ani trwały, ani łatwy w obsłudze. Może i tani, ale jak na pieniądze wyrzucone w błoto, to trochę dużo.
Nie no, torba jest zdecydowanie na krótsze trasy (do dwóch godzin max). Szczerze mówiąc, to jeździłam w różnych godzinach komunikacją miejską i czasem bywa tłumniej, ale nigdy się nie bałam, że mi zwierza zgniotą


Ale jak plastik, to nie taki http://allegro.pl/transporter-kuweta-dl ... 73733.html Miałam i nienawidziłam. Zaczepy góry do dołu chodzą same z siebie albo wcale. Otwieranie i zamykanie drzwiczek to mordęga, zdecydowanie nie da się tego zrobić szybko nie rzucając całym transporterem. Przy tym plastik jest tak kiepski, że bardzo łatwo się odkształca i banalnie prosto go uszkodzić, czyli w sumie ani trwały, ani łatwy w obsłudze. Może i tani, ale jak na pieniądze wyrzucone w błoto, to trochę dużo.
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23148
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Transporter dla świnki
Tłoczno bywa i owszem, ale najgorzej, jak nagle zahamuje i wszyscy lecą na pysk i na siebie wpadają, wtedy małe zwierzątko w miękkim opakowaniu może zostać uszkodzone, a w plastikowym koszyku nie powinno.
- Lilith88
- Posty: 4733
- Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Transporter dla świnki
To raczej zależy od siły uderzenia, nie zamierzam się rozbijać ale już m kot latał przy hamowaniu jak mi się spieszyło i nie przypięłam transportera i nigdy więcej nie zamierzam tak jeździć, bo ja siedzę i nawet mnie nie szarpnie mocno a zwierzę już może latać po aucie.
Jeśli chodzi o fajny tani transporter to polecam ten http://hipcio.sklep.pl/produkt/trixie-t ... pri-1-3981 mały, lekki i poręczny, można sobie doczepić do niego pasek na ramię od jakiejś torby i ma też zaczepy na pas samochodowy, dla mnie ideał, używam i dla kota i dla świnek i jestem bardzo zadowolona.
Jeśli chodzi o fajny tani transporter to polecam ten http://hipcio.sklep.pl/produkt/trixie-t ... pri-1-3981 mały, lekki i poręczny, można sobie doczepić do niego pasek na ramię od jakiejś torby i ma też zaczepy na pas samochodowy, dla mnie ideał, używam i dla kota i dla świnek i jestem bardzo zadowolona.
- Pandorzaste
- Posty: 419
- Rejestracja: 27 lip 2015, 14:54
- Miejscowość: Kolbudy
- Kontakt:
Re: Transporter
Mam pytanie, jaki polecacie transporter, szczególnie wielkościowo, na dwie świnki które się nie lubią? Naprawdę się nie lubią i na małej przestrzeni jedna próbuje drugą żywcem pożreć. Czeka nas ze świneczkami baaaardzo długa podróż, bo z jednego końca Polski na drugi - najpewniej będziemy zmuszeni przeprowadzić się z Krakowa do Gdańska. Musimy zabrać nasze ślicznotki ze sobą (już przeglądam wątek o wetach z Gdańska, nie cierpię ich zmieniać, bo co i rusz mimo poleceń na forum trafiam strasznie, ale mus to mus) i zastanawiam się, w co je zapakować razem, żeby jakoś przetrwały. Taka podróż to jakieś 11 godzin pociągiem czy autokarem plus jeszcze jakaś godzina PKS lub autem, jeżeli ktoś z rodziny znajdzie czas. Wiem, że to mega ciężka przeprawa więc szukam czegoś dużego, żeby móc je jakoś w środku rozdzielić, najlepiej otwieranego od góry, żeby interweniować w razie co. Ten cały Cabrio wystarczy? Prośki się bardzo nie lubią i np, klatka 120 okazała się być dla nich za mała.
- Panna Fiu Fiu
- Administrator
- Posty: 7609
- Rejestracja: 07 lip 2013, 17:15
- Miejscowość: Chorzów
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
- Pandorzaste
- Posty: 419
- Rejestracja: 27 lip 2015, 14:54
- Miejscowość: Kolbudy
- Kontakt:
Re: Transporter
Jak by były w dwóch mniejszych ale obok siebie, to będą wiedziały że koleżanka jest blisko? Sama się bardzo jedna stresuje a ona jest ciężko chora i chcę jej stresu ile się da zaoszczędzić. Niestety wyjazdu już nie opóźnię, ale tuż przed powinniśmy wiedzieć, czy jej wątroba ma się już lepiej.
Edit - problem się chyba rozwiązał, będziemy mieć transport dużym, wygodnym samochodem do Gdańska, pojadą w klatce, przypięte obok naszych siedzeń, w razie co będziemy je brać na kolana
.
Edit - problem się chyba rozwiązał, będziemy mieć transport dużym, wygodnym samochodem do Gdańska, pojadą w klatce, przypięte obok naszych siedzeń, w razie co będziemy je brać na kolana

-
- Posty: 90
- Rejestracja: 21 sie 2016, 23:27
- Miejscowość: Dąbrowa Górnicza
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Kontakt:
Re: Transporter
Trochę odświeżam.
Czy ktoś z Was może podzielić się ze mną opinią na temat transportera Carry Sport Imac?
Nie powiem, wygląda fajnie. Wymiary też spoko jak na dwie świnki, ale mam wątpliwości co do wystarczającej wentylacji.
Czy ktoś z Was może podzielić się ze mną opinią na temat transportera Carry Sport Imac?
Nie powiem, wygląda fajnie. Wymiary też spoko jak na dwie świnki, ale mam wątpliwości co do wystarczającej wentylacji.
Obecnie w domu: Anatol vel Młody
Za TM: Twister, Kapsel, Toto, Pchełka i w końcu też Gypsy

Za TM: Twister, Kapsel, Toto, Pchełka i w końcu też Gypsy


- martuś
- Posty: 10207
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Transporter
Dorobiłam się trzeciej świnki więc muszę kupić większy transporter
I tu mam pytanie do Was. Dotychczas woziłam dwie dziewczyny w transporterze o wymiarach 48x30cm. Zastanawiam się czy dla trzech świnek wystarczyłby 55x36 czy lepiej 61x40? Dziewczyny są zgodne i na krótkie trasy na działkę jeżdżą w tym małym (48x30) ale już na dłuższą wyprawę do weta będzie im za ciasno. Nie chcę też brać jakiegoś mega wielkiego transportera...Nie mogę sobie ich "optycznie" wyobrazić i wydaje mi się, że 55 będzie za mały a 61 za duży 


Re: Transporter
Szczerze, to ja na takie okazje mam Ferplasta Atlas Deluxe 10... czyli coś mniej więcej tej wielkości, co ten Twój obecny
Kiedyś myślałam, że będzie trzeba kupić większy, ale się okazało, że świnie przez większość dowolnie długiej podróży i tak intensywnie uprawiają sianoleżing, więc odłożyłam ten zakup na potem. Potem na razie nie nastąpiło i póki co nie widzę powodów, aby miało nastąpić
Nie wiem czemu prosiaki się tak zachowują, może chodzi o to, że nimi giba i ciężko się wtedy chodzi?
Jak już koniecznie chcesz kupić większy (może Twoje prosiaki mają inaczej?), to nie ten 61x40, bo to już straszna kolubryna będzie. Chyba, że koniecznie chcesz się umartwiać targaniem takiego...



Jak już koniecznie chcesz kupić większy (może Twoje prosiaki mają inaczej?), to nie ten 61x40, bo to już straszna kolubryna będzie. Chyba, że koniecznie chcesz się umartwiać targaniem takiego...
